Hi
Dzisiaj będzie wpis o tematyce dziecięcej. Postaram się Wam wyjaśnić dlaczego warto sięgnąć po mleko kozie, a nie krowie dla niemowlaka. Chodzi oczywiście o mleko modyfikowane.
Każda z Was wie, że mleko matki jest najlepsze dla malutkiego dziecka, lecz czasami nie możemy karmić piersią. Przyczyn jest dużo, czasami matka po prostu z wygody nie chce karmić piersią, a czasami bierze silne leki lub pokarm zanika. W moim przypadku było tak, że bardzo chciałam karmić piersią jak najdłużej, minimum do 8-9 miesiąca, lecz moje dziecko zdecydowało za mnie. Zakończyłam karmienie piersią po 5 miesiącu życia mojej córeczki. Potem szukałam odpowiedniego mleka modyfikowanego. Nie chciałam, żeby zawierało cukier, syrop glukozowo-fruktozowy czy olej palmowy. Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się na mm Bebilon. Mała z chęcią je piła, ale miała kolki i dużo płakała. Sięgnęliśmy wtedy po specjalne mm Comfort, lecz i to nie pomogło. W końcu trafiłam na Instagramie na mm kozie od Capricare .
Dlaczego wybrałam mm kozie, a nie krowie?
Po pierwsze mleko kozie jest łatwiej strawne niż mleko kozie, więc nie powoduje kolek. Mleko kozie nie posiada też alergizującego białka, które jest zawarte w mleku krowim, więc możemy wyeliminować kolejny problem, który pojawia się u wielu maluszków, które przechodzą z mleka kobiecego na mm. W mleku kozim jest też więcej witamin i minerałów, więc mieszanka mleczna nie musi już być uzupełniana syntetycznymi witaminami, które jak wiadomo wchłaniaja się dużo gorzej niż witaminy w naturalnej formie.
Mleko kozie od Capricare powstaje z pełnotłustego mleka koziego w przeciwieństwie do innych mieszanek z mleka krowiego. Mleko musi zawierać tłuszcz, ponieważ bez niego nie wchłonęły by się bardzo ważne witaminy (A, D, E, K) oraz NNKW (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe). Witaminy te odpowiadają za prawidłowy wzrost i rozwój całego organizmu, a kwasy tłuszczowe wspomagają rozwój móżgu. Niestety mleka modyfikowane są pozbawione tłuszczu zwierzęcego. Mleko kozie zawiera również 8 razy więcej prebiotyków niż mleko krowie, które dbaja o odpowiednią flore bakteryjna jelit. Noworodek potrzebuje probiotyków do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu, a prebiotyki mu to umozliwiają . Prebiotyki to nic innego jak pokarm dla dobrych bakterii zasiedlających jelita.
Wybierając mleko modyfikowane kierowałam się też jego składem. Mleko to jest zrobione z pasteryzowanego, pełntłustego mleka koziego, zawiera mieszankę naturalnych olei (słonecznikowy, rzepakowy), nie zawiera oloeju palmowego. W jego składzie znajdziemy oloej rybi, który jest źródłem DHA, olej Mortierella - źródło kwasu arachidonowego (omega 6). Nie brakuje tu również minerałów takich jak sód, wapń, potas, cynk, miedź - cały skład macie na zdjęciu.