EKOtyki 2018 - relacja

18.3.18

W tym po raz pierwszy byłam na EKOtykach. Miałam już jechać w zeszłym roku na jesień, ale niestety się rozchorowałam. W sumie teraz pisząc ten post też jestem chora :( Całą jesień i zimę nie chorowałam i nagle na wiosnę musiałam się rozchorować. Ale dość tego gadania, tematem tego posta jest moja relacja z EKOtyków 2018 WIOSNA oraz lista produktów, które musiałam mieć.

Jak tylko weszłam do budynku to od razu byłam zachwycona. Było mnóstwo stoisk z tymi pięknymi kosmetykami, a w powietrzu unosił się tam przecudny zapach naturalnych kosmetyków. Razem z koleżanką obeszłyśmy większość stoisk, po to aby dotknąć, powąchać i sprawdzić konsystencję kosmetyków. Bardzo dużo produktów nam się spodobało (prawie wszystkie :D ), ale niestety miałyśmy ograniczony budżet. Ja kupiłam tylko pięć produktów, ale tylko tylko takich, które były mi bardzo potrzebna, ale za to moja koleżanka kupiła ich dużo dużo więcej :)

Jak się przygotować na EKOtyki ?

Przede wszystkim śledźcie na bieżąco profil EKOtyki na Facebooku, ponieważ targi te odbywają się na wiosnę i na jesień, wcześniej podawane są listy wystawców oraz recenzje z targów. Po drugie zróbcie sobie listę produktów, których naprawdę potrzebujecie. Uwierzcie mi, że jak tam wejdziecie to "stracicie głowę" dla każdego produktu. Jak będziecie mieli listę to starajcie się kupować produkty z tej listy, ewentualnie kupcie te, które Was faktycznie urzekły (ale uwaga, tam urzekają wszystkie kosmetyki :) )

Produkty, które kupiłam na EKOtykach :

peeling z gałką muszkatołową i cynamonem firmy Hagi zauroczył mnie swoim cudnym opakowaniem, przepięknym zapachem, dużym opakowaniem i konsystencją - mój ideał peelingu <3
pasta do mycia twarzy z melisą i szałwią Fresh & Natural - na początku nie zwróciłam na nią uwagi, dopiero dzięki mojej koleżance zauważyłam jej walory. Pięknie pachnie, świetnie nawilża twarz i jest baaardzo wydajna <3
masło kakaowe pod oczy LaLe - chciałam kupić kilka kosmetyków tej firmy, ale niestety akurat tych dwóch hitowych produktów nie przygotowali na EKOtyki. Było to wielką stratą dla mnie, ale i dla innych, ponieważ maść z nagietka i mydło savon noir to ich produkty hitowe :( Co do masełka to zobaczymy czy usunie cienie pod oczami.
mydło Savon Noir firmy Cashee Naturals - oprócz tradycyjnego składu (woda, oliwki) zawiera również olejek z rozmarynu, ze swojego doświadczenia wiem, że mydła czarne są genialne, a jeszcze to piękne opakowanie... <3

Czy wybiorę się jeszcze na EKOtyki ?

Oczywiście, że TAK :D Mimo, że może nie mam za blisko i pomimo tłoku, który tam panował to jednak wybiorę się tam ponownie. Można znaleźć na targach tyle świetnych produktów, z prostym, zdrowym składem, bez żadnej chemii i sztucznych dodatków, a co najważniejsze mogę powąchać te kosmetyki, zobaczyć na żywo jak wyglądają, zapytać się o poradę osób, które się na tym znają, a przecież przez internet tego nie zrobimy.