Witajcie
W dzisiejszym poście znowu recenzja kosmetyku. Może chcecie na odmianę stylizację ? Pogoda dzisiaj u mnie jest bardzo brzydka- cały czas pada i nie ma szans na sesję w plenerze .Dzisiaj opowiem Wam o oleju z amarantusa z firmy MAZIDŁA. Wiecie jak wygląda amarantus? Przyznam się szczerze,że ja nie wiedziałam, jak wygląda. Dopiero jak zobaczyłam to zdjęcie, to skojarzyłam tą roślinkę :).
Ciekawostka:
Amarantus https://i.ytimg.com |
Amarantus czyli szarłat należy do najstarszych roślin uprawnych świata.
Jego niezwykłe walory doceniali już Inkowie i Majowie. Dziś nazywany
jest zbożem XXI wieku.
Zawiera wartościowe, łatwo przyswajalne
białko, bogate w aminokwasy egzogenne: lizynę i metioninę, witaminy z
grupy B oraz znaczną ilość wit. E i A.
Olej z amarantusa od Mazidła
gramatura: 10g/30g/60g
cena: 10,74zł/ 28,14zł/ 51,25zł
link do sklepu: KLIK
Opis producenta :
Olej amarantusowy jest olejem o wysokiej użyteczności kosmetycznej z
uwagi na wysoką zawartość NNKT, a szczególnie kwasu linolowego (LA) -
48,24%, w rzadko spotykanej kombinacji z wysoką zawartością skwalenu -
min. 7% oraz frakcją niezmydlalną w postaci tokotrienoli.
NNKT
wybitnie zwiększają aktywność podziałową warstwy rozrodczej naskórka, a
więc biorą aktywny udział w regeneracji skóry i są niezbędne do jej
prawidłowego funkcjonowania. Stosowane w kremach, balsamach i maściach
charakteryzują się dobrą wchłanialnością i właściwościami
antyalergicznymi.
Kwas linolowy odpowiada za prawidłowe nawilżenie
skóry, stanowi składnik cementu międzykomórkowego warstwy rogowej i jest
prekursorem prostoglandyn. Ponadto w większości zostaje wbudowany w
fosfolipidy błon komórkowych i ceramid typu 1, który odpowiada za
właściwa budowę cementu międzykomórkowego.
Skwalen, w ilosci 10%-15%,
obecny jest w sebum - ochronnej wydzielinie gruczołów skórnych, a jego
niedobór objawia się nadmiernym wysuszeniem skóry, szorstkością i
przedwczesnym starzeniem.
Stanowi ochronę dla skóry owłosionej i
nieowłosionej, zapewnia jej miękkość, elastyczność i odpowiednie
nawilżenie oraz elastyczność owłosienia. Chroni przed bakteriami,
grzybami, wirusami, promieniowaniem UV, chemikaliami. Jest ponadto
przeciwutleniaczem, reguluje parowanie wody z powierzchni ciała, ułatwia
transport transpidermalny wody i substancji w niej rozpuszczonych,
przyspiesza gojenie się ran, działa nawilżająco, natłuszczająco,
wygładzająco, tonizująco. Zmniejsza opuchlizny, łagodzi stany zapalne
stawów i skóry.
Skwalen ulega w skórze przekształceniu w cholesterol,
który jest ważnym składnikiem cementu międzykomórkowego i sebum.
Niedobór cholesterolu w skórze prowadzi do jej nadmiernego wysuszenia,
szorstkości, przedwczesnego starzenia się.
www.mazidla.com |
Moje odczucia :
Olej świetnie nawilża skórę , nie zatyka porów (jeśli macie cerę tłustą lub skłonności do wyskakiwania "niespodzianek" na twarzy to pamiętajcie ,aby nakładać oszczędnie olejek). Wchłania się dosyć wolno ,więc jest idealny na noc , jak już nigdzie nie wychodzimy z domu.Zapach nie jest zbyt piękny ,ale pamiętajcie ,że liczą się właściwości produktu. Przeważnie jest tak ,że im coś gorzej pachnie tym lepiej działa. Olej stosuję na noc na całą twarz i szyję , dodaję go do maseczki z czerwonej glinki, można posmarować nim dłonie czy stopy na noc lub dodać kilka kropel do kąpieli. Z pewnością użyłabym jeszcze tego olejku.
Opinie innych osób :
*malinowa
"Uwielbiam olej z amarantusa. Dość wolno się wchłania, pozostawia na skórze delikatny filmik ale nic to, biorąc pod uwagę supernawilżenie i wygładzenie skóry, dobry na przesusz, rogowacenia i wszelkie podrażnienia."
*chomik
" To ja go proponuję koronować :) Świetny w każdym calu! Jestem
posiadaczka suchej cery i ten olej jak żaden inny do tej pory - pasuje
mi idealnie.
Ładnie się wchłania, świetnie chroni i nawilża. Spisuje sie na medal
stosowany zarówno solo jak i pod krem - nie mam się do czego przyczepić"
*marianna
"Niekoronowany król :) Mimo, że nie jest ideałem pod
względem użytkowym - to co potrafi zrobić z moja cerą plasuje go w
pierwszej trójce najlepszych olejów jakich używam. Używam go tylko i wyłącznie solo albo ewentualnie w jakimś "ekspresowym" zastosowaniu na twarz. Najczęściej w czasie kąpieli. Potem mam skórę jak aksamit, nawilżona ,odżywiona, złagodzone ewentualne podrażnienia..Nakładając go w trakcie kąpieli unikam pewnych niedogodności o których wspomniałam na początku. Olej z amarantusa na mojej skórze wchłania się dosyć ciężko, pozostawia tłustą
warstewkę z którą nie wiadomo co zrobić...a użyty na rozgrzaną skórę w ciepłej łazience wchłania się bez "fochów"."
Skład:
- Amaranth Seed Oil
Bardzo dziękuję firmie Mazidła za możliwość testowania produktów.
Jak widzicie nie tylko moja opinia jest pozytywna. A co Wy sądzicie o tym olejku?
Miłego dnia :)