Oleje i masła były od bardzo dawna stosowane w celu dbania o urodę. Oleje roślinne to tłuszcze zazwyczaj w postaci ciekłej, które są otrzymywane z nasion, owoców, kiełków oraz z innych części roślin. Wyróżniamy również oleje twarde, które w temperaturze pokojowej występują w formie stałej, a gdy temperatur się podwyższy to przechodzą do postaci płynnej. To jest całkowicie naturalne zjawisko i nie należy się tym przejmować. Do tych olei zaliczamy : olej kokosowy, monoi, olej palmowy. Masłami kosmetycznymi nazywamy oleje i tłuszcze roślinne, które z natury mają twardą, stałą postać.

Oleje mogą zawierać :

• antyoksydanty i witaminy, które zwalczają wolne rodniki i wspomagają ochronę przeciwsłoneczną
• kwasy tłuszczowe omega 3, GLA, SDA o działaniu przeciwzapalnym. Do tych olei zaliczamy olej z czarnej porzeczki, olej z wiesiołka. Pomagają się one pozbyć stanów zapalnych w skórze, działają gojąco, łagodząco, pomagają przy łuszczycy, atopowym zapaleniu skóry, dermatoz czy egzem
• składniki odkażające i antybakteryjne, np: olej z tamanu, neem, czarnuszki czy z drzewa herbacianego, które są pomocne w przypadku problemów z trądzikiem i wypryskami
• kwasy tłuszczowe omega 6, 9, które świetnie działają na skórę suchą i tłustą
• kwas oleinowy (omega 9), który zwiększa wchłanianie składników aktywnych i świetnie działa na włosy czy paznokcie

Opis produktu :

Olejek ten doskonale usuwa z twarzy zanieczyszczenia i makijaż, a dodatkowo pielęgnuje skórę dzięki zawartości olei. Po spłukaniu preparatu skóra pozostaje czysta i gładka, bez uczucia ściągnięcia. Dodatek olejku cytrynowego, sprawia że zanieczyszczenia z porów są łatwiej usuwane. Po oczyszczeniu skóry olejkiem należy przywrócić skórze odpowiednie pH za pomocą hydrolatu, a następnie nałożyć olejowe serum. Kupić ten olejek możecie tutaj : olejek myjący rinse with water

Moja opinia :

Olejek znajduje się w ciemnej, plastikowej butelce z dozownikiem. Jedno naciśnięcie dozownika sprawia, że na dłoni mamy porcję produktu, która umożliwi nam umycie całej buzi. Bardzo mi się podoba to, że jak chcemy otworzyć produkt to musimy przekręcić dozownik, dzięki temu produkt dłużej zachowa świeżość, bo nie ma kontaktu z powietrzem. Butelka jest lekka i łatwo się ja trzyma w dłoni. Dużym plusem jest całkowicie naturalny skład produktu.

Porcje olejku nałożyłam na wilgotna skórę twarzy i masowałam skórę przez 1-2 minuty, a w szczególności na czole, brodzie i wokół nosa. Po tym czasie zmyłam olejek letnią wodą, przetarłam ją płatkiem kosmetycznym nasączonym hydrolatem i nałożyłam serum regenerujące. Olejek pienił się delikatnie, nie wysuszył skóry, a miałam nawet wrażenie, że jeszcze ja nawilżył, nie miałam też uczucia ściągnięcia. Olejek bardzo dobrze usuwa nawet wodoodporny makijaż (nie używałam go do demakijażu oczu, ponieważ mam wrażliwe oczy i makijaż z oczu zmywam tylko płynem micelarnym) oraz bardzo dobrze oczyszcza pory. Dzięki niemu pozbyłam sie szybko zaskórników i wągrów. Oczywiście przez pierwsze dwa tygodnie możecie zobaczyć na buzi więcej zaskórników, pryszczy, wągrów, ale to jest zjawisko normalne, ponieważ skóra się tak oczyszcza. Po tym czasie zobaczycie, że Wasza buzia będzie piękna, czysta, bez niedoskonałości.

Skład:

• Helianthus Annuus Seed Oil- olej słonecznikowy
• Prunus Armeniaca Kernel Oil- olej z pestek moreli
• Vitis Vinifera Seed Oil- olej z winogrona
• Glyceryl Cocoate- emulgator otrzymywany z oleju kokosowego i gliceryny 
• Squalane- skwalan z trzciny cukrowej
• Citrus Medica Limonum Peel Oil- cytrynowy olejek eteryczny
• Limonene- limonen, naturalny składnik olejków eterycznych

Z pewnością znacie już markę Revers Cosmetics , ponieważ już nie raz pisałam recenzje ich kosmetyków na blogu. Dzisiaj zapoznacie się z najnowszymi produktami tej marki, m.in : matującym podkładem, rozświetlającym korektorem, matową pomadką do ust w płynie, bazą i lakierem o bardzo długiej trwałości, które nie wymagają lampy oraz mgiełką do ciała.

Podkład ten ma specjalną formułę, dzięki której bardzo dobrze kryje wszelkie niedoskonałości skóry (przebarwienia, drobne zmarszczki, pryszcze, trądzik) i utrzymuje się na niej przez wiele godzin. Stopień krycia zależy od tego ile warstw podkładu nałożysz. Podkład ten zdecydowanie poprawia stan cery tłustej i mieszanej przez nadanie jej aksamitnego i matowego wykończenia. Kupić go możecie tutaj : FIX MAT ALL in ONE natural beige

Podkład znajduje się w lekkiej tubie, która w dolnej części jest przezroczysta, a więc można z łatwością zobaczyć kiedy podkład będzie się kończył. Już pierwsza warstwa podkładu bardzo dobrze kryje lekkie niedoskonałości (przebarwienia). Mi ta jedna warstwa w zupełności wystarczyła, drugą nakładałam tam, gdzie pojawiły się krostki czy pryszcze. Podkład utrzymywał się na twarzy przez wiele godzin (8-10) bez nakładania pudru czy mgiełek przedłużających trwałość produktu. Mam skórę mieszaną i bardzo spodobało mi się to, że moje czoło się nie świeciło. Polecam ten podkład posiadaczkom cery mieszanej. Dodatkowo podkład dobrze się rozprowadza za pomocą pędzla, nie zostawia widocznych śladów ani nie tworzy efektu maski.

Korektor ten jest wielozadaniowy, ponieważ kryje wszystkie niedoskonałości skóry w tym cienie pod oczami, wyrównuje koloryt skóry przez co zaczerwienienia są mniej widoczne. Dzięki temu spojrzenie wygląda na wypoczęte, a cała buzia nabiera młodzieńczego wyglądu. Kupić go możecie tutaj : korektor CAMOFLAGE odc. 101

Ten produkt to połączenie szminki do ust i lakieru. Ma specjalną formułę, która nie skleja ust, a dodatkowo kolor utrzymuje się na ustach nawet do 6 godzin. Dzięki elastycznemu i miękkiemu aplikatorowi nakładanie lakieru na usta to czysta przyjemność. Nie wychodzi on po za krawędzie nawet wąskich ust, nie rozmazuje się, nie lepi się, a kolor zawiera dużo pigmentów, więc nie trzeba nakładać kilku warstw. Kupić go możecie tutaj : lakier do ust SHOW MATTE nr 16

Lakier ten posiada faktycznie wygodny aplikator zakończony gąbeczką, który ułatwia nakładanie produktu. Mimo, że mam wąskie usta to nie wyjechałam po za ich krawędź. Już jedna warstwa lakieru wystarczyła, żeby nadać ustom niesamowity kolor. Ja jeszcze robię taki trik, że nakładam jedną warstwę lakieru, pozwalam mu wyschnąć, a za kilka minut nakładam jeszcze jedną warstwę. Dzięki temu wytrzymuje on na ustach wiele godzin i się nie rozmazuje.

Lakier ten łączy w sobie cechy lakieru tradycyjnego i hybrydowego. Manicure wytrzymuje na paznokciach aż 10 dni, jest trwały, odporny na zarysowania oraz posiada niesamowity połysk. Lakier ten jest utwardzany pod wpływem promieni słonecznych, więc nie jest wymagana lampa UV. Kupić go możecie tutaj : lakier SOLAR GEL nr 42 Cherry Lady

Moja opinia :

Lakier jest zamknięty w czarnym pojemniczku, tak aby nie docierały do niego promienie słoneczne. Na etykiecie dokładnie widzimy jaki jest kolorek lakieru. Pędzelek jest odpowiedniej grubości i szerokości, dzięki temu można nabrać odpowiednią ilość lakieru i wygodnie ją rozprowadzić na powierzchni płytki paznokcia. Cała seria posiada ogromną gamę kolorów : od jasnych po ciemne i od chłodnych po ciepłe. Ja wybrałam ocień nr 42 cherry lady, ponieważ jest on idealny na zimne dni. Dzięki niemu przypominam sobie o ciepłej jesieni, gdy liście przebarwiały się na różne kolory, w tym właśnie na taki bordowy.
Sama aplikacja lakieru jest bardzo prosta. Wystarczy najpierw zmatowić płytkę paznokcia za pomocą zmywacza do paznokci. Gdy już będzie sucha to nakładamy pierwszą warstwę, czekamy kilka minut, aby dobrze się utwardziła i nakładamy drugą, cienką warstwę. Na koniec można nałożyć solar gel top coat, aby wydłużyć trwałość lakieru.
Byłam bardzo zaskoczona trwałością tego lakieru. Osobiście dawałam mu maksymalnie 3 dni bez wykonywania obowiązków domowych. Byłam w szoku, gdy wytrzymał aż 5 dni, a podejrzewam, że wytrzymałby dłużej, ale pewnego dnia pojechałam z rodzicami do lasu na grzyby (późną jesienią) i zdrapywałam z drzew żywicę. Byłam pewna, że za chwilę będzie po manicurze, a on pozostał bez zmian. Jestem zachwycona tym lakierem i od tej pory przerzuciłam się na takie lakiery, z trwałością hybryd, ale bez potrzeby stosowania lampy. Mam zaoszczędzony czas i pieniądze oraz piękny manicure.

Lakier ten można nakładać na lakier z linii solar gel lub na zwykły lakier do paznokci w celu przedłużenia trwałości manicure. Przed nałożeniem lakieru top coat należy się upewnić, że lakier już wysechł, ponieważ nałożenie top coat na niewyschnięty lakier może spowodować pojawienie się bąbelków. Kupić go możecie tutaj : solar gel top coat

Top coat tez znajduje się w ciemnym pojemniczku, aby nie został utwardzony pod wpływem promieni słonecznych. Ma średniej grubości i szerokości pędzelek, tak że można go wygodnie rozprowadzić po płytce paznokcia. Lakier ten zdecydowanie wydłuża trwałość manicure. Nałożyłam go na lakier z linii solar gel i manicure utrzymał się na paznokciach przez 5 dni, gdy zdrapywałam żywicę z drzewa, a gdy nie wykonywałam takich prac to aż przez 8 dni cieszyłam się pięknymi paznokciami. Oczywiście możecie go również nałożyć na zwykły lakier do paznokci, ale upewnijcie się najpierw czy lakier kolorowy dobrze wysechł. Bez wykonywania żadnych prac domowych manicure utrzymywał się przez 5 dni, a gdy wykonywałam normalne, domowe obowiązki to miałam piękne pazurki przez 2-3 dni.

Perfumowana mgiełka do ciała Body Mist Pure Sensation Wild Plum & Fressia

Opis produktu :
Mgiełka ta pięknie pachnie dziką śliwką i frezją. W nutach głowy znajdują się : pomarańcze, melon i jabłko, które dają uczucie cudownego orzeźwienie. W nucie serca są obecne : śliwka, frezja, jaśmin, brzoskwinia, które odpowiadają za delikatny, ale jednocześnie zmysłową woń. Nutę bazy tworzą : truskawki, piżmo, wanilia, które dodają słodyczy całemu zapachowi. Ogólnie mówiąc zapach na początku jest orzeźwiający, dodający energii, a następnie przechodzi w bardziej zmysłowy, aż do słodkiego i ciepłego. Mgiełka jest idealna latem w ciągu dnia oraz na romantyczne wieczory. Kupić ją możecie tutaj : perfumowana mgiełka pure sensation



Moja opinia :
Mgiełka zamknięta jest w plastikowym pojemniczku z atomizerem. Ma bardzo ładną etykietkę i różowy kolor. Bez problemu można rozpylić mgiełkę na ubranie, włosy czy na pościel (nie lubię jak z atomizera leci mi woda, tylko wolę gdy jest to delikatna mgiełka). Utrzymuje się na ubraniu tak do 2 godzin, a najdłużej to chyba na włosach, bo ok 5 godzin - potem już jej nie czułam. Zapach jest taki jak lubię, czyli połączenie delikatnie orzeźwiających cytrusów i kwiatów z ciepłymi i słodkimi truskawkami, wanilią i piżmem. Można ją stosować o każdej porze roku, a jeśli chcecie jej użyć latem i dodatkowo się ochłodzić to można trzymać mgiełkę w lodówce - efekt ochłodzenia gwarantowany. Mgiełka bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia żadnych śladów na ubraniu.

Jak się macie po Nowym Roku ? U mnie i Święta, Sylwester i Nowy Rok były raczej smutne. Nie miałam z nich dużo radości. Niestety taki długotrwały stres odbija się niekorzystnie na naszym zdrowiu. Podczas długotrwałego stresu w naszym organizmie podnosi się poziom kortyzolu, który między innymi osłabia naszą odporność i działa niekorzystnie na organy wewnętrzne. Dodatkowo brzydka pogoda, zła dieta i inne czynniki sprawiają, że nasza odporność drastycznie maleje. Produkty pszczele, a szczególnie miody pomogą nam naprawić skutki stresu i wzmocnić naszą odporność. 

Miód wrzosowy 

Opis produktu i właściwości:
Miód wrzosowy nie ma jednolitej barwy. Może być od bursztynowej aż do herbacianej, także nie przejmujcie się, jeśli raz kupiliście miód jaśniejszy, a innym razem ciemniejszy. W smaku jest dość łagodny i przyjemny z delikatną nutką goryczy. Zapach natomiast jest bardziej ziołowy niż wrzosowy. Zaraz po otwarciu możecie poczuć piękny zapach miodu wrzosowego, ze względu na dużą zawartość olejków eterycznych i związków zapachowych, które niestety szybko się ulatniają.
Miód wrzosowy jest szczególnie bogaty w witaminę A, B2, B6 oraz w żelazo, potas i aminokwasy, które cechują się wysoką przyswajalnością.



Miód wrzosowy polecany jest przy wielu schorzeniach, które dotyczą całego organizmu. Pomaga na reumatyzm czy artretyzm, łagodzi stany zapalne w organizmie, jest pomocny przy bólu gardła oraz infekcji w jamie ustnej (afty, pleśniawki, małe ranki, zaczerwienienia, itp.). Doskonale działa na układ pokarmowy, w tym na żołądek, jelita, poprawia trawienie i ułatwia wchłanianie witamin czy związków mineralnych. Polecany jest szczególnie osobom mającym problem z układem moczowym (zapalenie pęcherza, nerek) oraz mężczyzną mającym problem z prostatą.



Podsumowując, miód ten jest pomocny przy schorzeniach układu pokarmowego i wydalniczego, zaczynając od jamy ustnej, a na jelitach kończąc oraz przy problemach z układem moczowo-płciowym. Kupić go możecie tutaj : miód wrzosowy


Moja opinia :
Kolor mojego miodziku był dość mocno herbaciany, a w smaku był dość słodki bez nutki goryczki. W zapachu był lekko ziołowy. Miód był otwarty przez 2 miesiące, a trzymałam go z dala od promieni słonecznych i po tym czasie się jeszcze nie skrystalizował, ale nie ma się czym przejmować, bo każdy rodzaj miodu ma inny czas krystalizacji.
Miodu wrzosowego dodawałam do porannej i letniej już herbaty. Wzmocnił moją odporność i uchronił mnie przed zapaleniem pęcherza, które przeważnie towarzyszy mi zimową porą.

Miód eukaliptusowy pozyskiwany jest z kwiatów eukaliptusa brazylijskiego. Posiada barwę od jasnobrązowej przez ciemnobursztynową aż do brązowej. W smaku jest specyficzny, aromatyczny, trochę ziołowy. Jeśli chodzi o zapach to może on być różny, od ziołowego, kwiatowego aż do nuty suszonych grzybów.

Miód eukaliptusowy jest jednym z najbogatszych miodów jeśli chodzi o witaminy, minerały, olejki eteryczne czy różne enzymy. Polecany jest przy infekcjach górnych dróg oddechowych (kaszlu,  przeziębieniach, zapaleniu oskrzeli, zapaleniu płuc, krztuścu, astmie), ponieważ ma działanie wykrztuśne. Wspomaga również gojenie się ran, wzmacnia odporność.
Kupić go możecie tutaj : miód eukaliptusowy

Podsumowując, miód eukaliptusowy polecany jest szczególnie przy infekcjach układu oddechowego ze względu na swoje właściwości wykrztuśne oraz na obecność wielu olejków eterycznych. 

Miód gryczany jest kolejnym bardzo charakterystycznym miodem. Jest barwy herbacianej (mocna herbata), a jeśli będziecie go przechowywać w miejscu z łatwym dostępem promieni słonecznych to może zmienić barwę na czarną. W smaku jest dosyć ostry, bardzo słodki, a pachnie kwiatami gryki. Krystalizuje się dosyć specyficznie, ponieważ tworzy galaretkę.

Miód ten posiada chyba najwięcej właściwości leczniczych ze wszystkich miodów (może oprócz miodu z manuka - tutaj recenzja : Miód z Manuka KLIK ). Szczególnie polecany jest osobom mającym problemy z sercem, układem krwionośnym, ze słabą odpornością, ponieważ zawiera substancje oczyszczające krew m.in. rutynę. Rutyna również wzmacnia odporność przez to, że zwiększa przyswajalność witaminy C i zapobiega jej rozkładowi. Miód gryczany zawiera również sporo magnezu, który poprawia wydolność organizmu, pamięć, koncentracje oraz jest pomocny w stanach wyczerpania psychicznego. Miód ten zawiera również sporo żelaza, które szczególnie potrzebne jest podczas anemii.Ponadto miód gryczany polecany jest przy uporczywym kaszlu, gdyż działa podobnie jak leki na kaszel, tylko nie ma skutków ubocznych. Dodatkowo posiada substancje odtruwające organizm z toksyn, metali ciężkich, niweluje skutki używek (kawa, herbata czarna, alkohol, nikotyna) oraz zawiera najwięcej choliny ze wszystkich miodów.
Kupić go możecie tutaj : miód gryczany

Podsumowując, miód gryczany to jeden z najzdrowszych miodów na świecie. Pomaga przy chorobach serca, miażdżycy, anemii, wyczerpaniu psychicznym. Posiada bardzo cenne substancje i związki mineralne : rutynę, magnez, żelazo, cholinę. Pomocny jest przy kuracjach oczyszczających, odtruwających, niweluje skutki przyjmowania używek (czarna herbata, kawa, alkohol, nikotyna).

Moja opinia :
Miód gryczany ma barwę ciemno-herbacianą, pachnie według mnie lasem, nie wąchałam nigdy kwiatów gryki, więc nie wiem czy nimi pachnie. Jest bardzo słodki w smaku z taką lekko gorzką nutą. Dodawałam go do porannej, czarnej herbaty. Napój powinien być oczywiście letni (min 20 minut trzeba odczekać od zagotowania się wody) i najlepiej jest pić go na czczo. Można go również spożywać na zimno, na łyżeczce, ale uprzedzam, że jest baaardzo słodki.
Miód ten bardzo mi pomógł tej zimy. Ostatnio bardzo się stresowałam, miałam zbyt mało magnezu i żelaza, przez to byłam słaba, miałam zawroty głowy, a czasami nawet ból w sercu z powodu braku magnezu. Dzięki kuracji miodem gryczanym magnez i żelazo są w normie. Poprawiła się również moja pamięć i koncentracja, która była osłabiona w wyniku wyczerpania psychicznego. Bardzo polecam Wam ten miód.



1. Znacie firmę Huzar ?
2. Jakie miody najczęściej wybieracie ?
3. Próbowaliście któregoś z tych miodków, niekoniecznie z tej firmy ?

Have a nice day