Jak poprawnie czytać składy kosmetyków ?

16.2.19

Hi

Od jakiegoś czasu panuje moda na naturalne kosmetyki oraz zdrowy tryb życia. Przez to producenci dostosowali się do potrzeb konsumentów i zaczęli produkować naturalne kosmetyki, ale niektórzy delikatnie zmienili skład swojego hitowego produktu i reklamują go tylko jako naturalny. Zazwyczaj producenci umieszczają ładne etykietki z nadrukowanymi roślinami oraz wymieniają na etykiecie naturalne składniki aktywne, ale tak naprawdę nie wiemy czy oprócz tych składników jest tam coś jeszcze, coś co nam zaszkodzi. Dlatego właśnie warto czytać skład danego kosmetyku. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ nazwy substancji aktywnych podane są w języku łacińskim. W niektórych krajach nie ma tez obowiązku umieszczania składu produktu na etykiecie np. w Stanach Zjednoczonych. 
W krajach Unii Europejskiej składy podaje się według nazewnictwa INCI, czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients - Międzynarodowe Nazewnictwo Składów Kosmetycznych. 
Składniki są podawane malejąco. To znaczy, że substancje które sa na początku składu są w największej ilości w kosmetyku. Na końcu składu przeważnie pojawiają się konserwanty czy substancje zapachowe i barwniki.

Polecam Wam drogerię kosmetyczną Matique , gdzie przy każdym produkcie macie podany skład kosmetyku.



Bio Happy krem do rąk Physalis & Amber

Opis produktu :
Naturalny krem do rąk na bazie naturalnych olei i roślinnych maseł kosmetycznych : masło Shea, masło kawowe oraz olej kokosowy. Głównym zadaniem tego produktu jest nawilżanie i ochrona dłoni. Specjalna formuła zapewnia również peeling enzymatyczny bez pozostawiania drobinek na skórze. Krem jest lekki, szybko się wchłania oraz pozostawia na skórze cudowny zapach mieszanki orzeźwiających cytrusów ze słodkimi nutami wanilii, ylang ylang.
Kupić go możecie tutaj : krem do rąk Physalis & Amber



Moja opinia :
Kremik znajduje się w małej, poręcznej tubce o pojemności 50 ml i z łatwością zmieści się w każdej, nawet małej torebce. Dla mnie to jest duży plus, ponieważ muszę mieć przy sobie krem do rąk. Kremik ma lekką konsystencję, jest koloru białego, nie posiada sztucznych barwników w składzie. Zapach jest świeży, cytrusowy, a po chwili czuć słodycz wanilii i ylang ylang. Podoba mi się, że w składzie jest dużo substancji pochodzenia naturalnego, nie ma składników szkodliwych, ale zamiast substancji imitujących jakiś zapach to w składzie mogłyby być olejki eteryczne.
Krem bardzo łatwo i szybko się rozprowadza na dłoniach oraz momentalnie się wchłania, co jest dużym plusem. Niestety pozostawia na dłoniach uczucie lepkości, które na szczęście jest krótkotrwałe. Dłonie są nawilżone przez kilka godzin.



Skład:
  • Aqua- woda
  • Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy
  • Cocos Nucifera Oil - olej kokosowy
  • Coco-caprylate - mieszanina estrów kwasu kaprylowego z alkoholami oleju kokosowego, ułatwia rozsmarowywanie produktu
  • Glycerin - gliceryna
  • Prunus Amygdalus Dulcis Oil- olej ze słodkich migdałów
  • Arachidyl alcohol - alkohol arachidylowy, emolient, zapobiega odparowaniu wody z naskórka
  • Glyceryl stearate- stearynian glicerolu, emolient, zapobiega odparowaniu wody z naskórka
  • Arachidyl glucoside- emulgator
  • Behenyl Alcohol- alkohol behenylowy, emolient
  • Gluconolactone- glukonolakton, substancja nawilżająca
  • Cetearyl alcohol- alkohol cetearylowy, emolient
  • Butyrospermum Parkii Butter- masło Shea
  • Physalis angulata extract- ekstrakt z miechunki
  • Theobroma Cacao Seed Butter- masło kakaowe
  • Capric triglyceride- mieszanina oleju kokosowego i glicerydu, emolient 
  • Squalane- skwalan
  • Caesalpinia spinosa gum- chroni emulsję przez rozwarstwieniem
  • Calcium gluconate- glukonian wapnia, pochodzi z glukozy,  stabilizator formuły
  • Beta-sitosterol- fitosterol roślinny, emolient
  • Tocopherol- witamina E
  • Sodium benzoate- benzoesan sodu, konserwant
  • Parfum- zapach
  • Limonene- limonen, imituje zapach skórki cytrynowej/pomarańczowej
  • Linalool- linalol, imituje zapach konwalii
  • Geraniol- geraniol, imituje zapach pelargoni
  • Citronellol- cytronelol, imituje zapach róży i geranium
  • Benzyl salicylate- salicylan benzylu, pozyskuje się go z goździkowego olejku eterycznego
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.

1. Czytacie składy kosmetyków?
2. Znacie drogerię Matique?
3. Co sądzicie o tym kremiku ?

Have a nice weekend

Może Cię również zainteresować

71 komentarze

  1. Nie znam w ogóle tej drogerii, ale chętnie do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazwyczaj zwracam uwagę na skład kosmetyków, drogeria dla mnie obca, a kremik fajny, choć cena dość wysoka jak za pojemność 50ml

    OdpowiedzUsuń
  3. O drogerii pierwszy raz słyszę. Kremik fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremu i drogerii nie kojarzę. Jeśli chodzi o skład kosmetyków to staram się zwracać uwagę choć przyznam szczerze że kuleje w tym temacie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na składach nie znam się w ogóle - jeśli chcę coś konkretnego wiedzieć to jednak ufam osobom, które w tym siedzą i szukam informacji na blogach, które analizują składy kosmetyków w swoich recenzjach - tak jak Ty tu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od kilku lat kupując kosmetyki staram się czytać ich skład. W ogóle to szperam po internecie sprawdzając czym jest dany składnik w danym kosmetyku. Nienawidzę tych nafaszerowanych konserwantami i parabenami. Mam mega wrażliwą i alergiczną skórę a większość takich świństw mi ją dodatkowo podrażnia.
    Nie znam tej drogerii kosmetycznej ale z chęcią zerknę i obejrzę jej asortyment :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że czytasz skład kosmetyków i zwracasz na niego uwagę :)

      Usuń
  7. Tez ostatnio staram sie czytac sklad kosmetykow a potem szukac w internecie czy te skladniki sa dobre
    a co do drogerii nigdy o niej nie slyszalam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jest szukać po sprawdzonych stronach, albo kupić sobie książkę :)

      Usuń
  8. Przyznam szczerze, że nie spotkałam się wcześniej z tą marką.
    Bardzo rzadko czytam składy kosmetyków. Pozdrawiam 💕
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swego czasu w ogóle nie zwracałam uwagi na skład w kosmetykach. W sumie to nawet nie umiałam czytać. teraz już nieco lepiej, choć nadal wiele mi do nauki pozostało. Tego produktu nie znam i nie miałam okazji jeszcze testować. Miłego wieczoru Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dużo jest tych substancji do nauki. Ja od roku się uczę nazw tych substancji :)

      Usuń
  10. Nie czytam składu kosmetyków, totalnie nie mam do tego głowy :/ Zazwyczaj kupuję to, co ładnie pachnie :P Ale widzę, że sporo osób poleca właśnie firmę Bio Happy, więc dzięki blogom już wiem, jakie marki są dobre ;)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to co ładnie pachnie to nie zawsze jest dobre. W składzie mogą być sztuczne związki zapachowe, które uczulają :(

      Usuń
  11. Tej Drogerii jeszcze nie miałam okazji poznać cieszę się że jest ich coraz więcej i że jest w czym wybierać. Co do składu powiem szczerze, że jeszcze do nie dawna nie zwracałam zupełnie uwagi na skład od pewnego czasu jednak zwracam na niego uwagę choć na pewno jeszcze nie każdy jego składki jestem w stanie prawidłowo ocenić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli chodzi o składy kosmetyków, to jestem w tym temacie kompletnie zielona. Dużo produktów z naturalnym skladem uczula mnie bądź podrażnia, a te chemiczne o dziwo działają lepiej więc jestem zdziwiona i często w ogóle nie patrzę na skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat dziwne. Może źle dobrałaś kosmetyk do typu swojej skóry ?

      Usuń
  13. Na moich studiach mialam kazda mozliwa chemie i sporo ze skladnikow od razu kojarze jak dzialaja na organizm zywy, niektorych bardzo unikam jakby EDTA, czy Aluminium, swietnie napisalas ten post :D

    OdpowiedzUsuń
  14. no mi nigdy nie chce się tego wszystkiego czytać

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatny post! ja zawsze mam problem z czytaniem składu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego kremiku nie znam, drogerii również nie, ale składy czytam. Staram się używać jak najwięcej kosmetyków naturalnych lub z dobrym składem, aczkolwiek totalnym maniakiem nie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, ze czytasz składy :) Teraz dużo jest takich kosmetyków półnaturalnych, ponieważ te całkiem naturalne są bardzo drogie.

      Usuń
  17. Bardzo przydatne porady, a kremik z chęcią przetestuje:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znałam wcześniej tego kremu- zapowiada się świetnie. Co do składów - no właśnie zdecydowanie za rzadko czytam. Gdybym to robiła częściej, ominęła by mnie pewnie cała fala bubelków kosmetycznych z jakimi miałam niestety do czynienia...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trudna sprawa,ale przynajmniej czasami na coś się ta łacina zdaje :DD

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki czytając jak dzielisz skład można się sporo nauczyć . Dziękuje . Teraz już wiem dlaczego pojawia się alkochol w kosmetykach naturalnych .
    Krem ten do rąk napewno jest świetny i chętnie bym zakupiła gdybym nie miała spore zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że niedostępny w drogerii :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zawsze czytam składy kosmetyków i wybieram te głównie naturalne, bo takie mi najlepiej służą. Ciekawy jest ten kosmetyk, który przedstawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze wiedzieć! Bardzo ciekawy pościk :))
    nightmareskillme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. O! Wpis w sam raz dla mnie. Zawsze mam z tym problemy. Marki jeszcze nie poznałam, ale ostatnio coraz bardziej lubię testować, więc całkiem możliwe, że się spotkamy. Teraz szukam jakiegoś fajnego kremu do rąk (o dobrej konsystencji i ładnym zapachu) oraz mgiełki do ciała. Z pewnością zwrócę uwagę na skład.

    OdpowiedzUsuń
  25. O drogerii pierwszy raz słyszę, a kremik ciekawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny skład kremu ;D Ale ja chyba bym nie miała czasu na tak dokładne zapoznawanie się ze składem każdego produktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tej drogerii ale kupujac kosmetyki zawsze zwracam uwage na ich sklady

    OdpowiedzUsuń
  28. Z chęcią zajrzę do tej drogerii i coś tam z chęcią kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo wartościowy post, ja czasami czytam składy kosmetyków, bardziej wolę zdawać się na opinie jak komuś się sprawdziły dane kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja staram się zwracać uwagę na składy kosmetyków. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty dla moich dzieci. Jezeli widzę masę szkodliwych substancji to odkładam produkt na drogeryjną półkę. Zawsze można poszukac kosmetyku o podobnym dzialaniu i lepszym skladzie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie słyszałam wcześniej o tej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba muszę się trochę podszkolić co do składu kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  33. Sprawdzam składy kosmetyków przed zakupem, ale nie wszystkich, bo np. nie interesuję się za bardzo składami produktów do makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Czasami czytam składy kosmetyków, gdy chcę nabyć np. szampon bez parabenów. Ale nie ukrywam, że to trochę problematyczne. Dzięki za polecenie tej drogerii, nie słyszałam o niej wcześniej. A krem do rąk chętnie wypróbuję, bo prezentuje się nieźle. Aktualnie jestem na etapie testowania różnych i ciągle poszukuję swojego ulubionego.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Super wpis <3 wiele cennych informacji

    OdpowiedzUsuń
  36. przydatny artykuł, z pewnością zwrócę większą uwagę na składy :)

    OdpowiedzUsuń