Jak uodpornić się na stres oraz jak radzić sobie ze skutkami jego działania ?
31.5.17Hi
Pewnie wiecie, że długotrwały stres bardzo niekorzystnie wpływa na nasz organizm. Wypadają nam wtedy włosy, szybciej tworzą się zmarszczki i mamy osłabiona odporność. Najlepiej by było się nie denerwować, ale w większości przypadków jest to niemożliwe. Co więc należy zrobić, aby zmniejszyć skutki działania stresu i co zrobić, żeby uodpornić się na stres ?
Różeniec górski- arktyczny korzeń
Różeniec górski to arktyczna roślina, która ma szereg właściwości. Jest przeznaczona szczególnie dla osób żyjącym w ciągłym stresie lub mało odpornym na stres. Ta roślinka chroni nas również przed (wolnymi) rodnikami, które uszkadzają narządy wewnętrzne i skórę. Sprawdza się również u osób chorych na depresję. Oczywiście zanim zaczniecie go stosować to należy skonsultować to ze swoim psychiatrą. Polecany jest on przy dużym wysiłku umysłowym, np.: podczas sesji, w przygotowaniach do matury, ponieważ poprawia koncentracje i pozytywnie wpływa na procesy zapamiętywania.
Wyciąg z korzenia różeńca górskiego zmniejsza poziom białka, które jest wskaźnikiem stanu zapalnego oraz enzymu, który uszkadza mięśnie. Może również zapobiec chorobie Alzheimera, ponieważ chroni on neurony przed stresem oksydacyjnym i zapobiega śmierci komórek.
Różeńca górskiego nie wolno przyjmować przed snem, ponieważ ma on działanie pobudzające. Nie powinny go stosować również kobiety w ciąży, kobiety karmiące piersią oraz dzieci poniżej 12 roku życia.
Najbardziej ze wszystkich dostępnych na rynku form różeńca górskiego polecam Wam herbatkę z tego korzenia. Wystarczy zalać płaską łyżeczkę suszu wrzątkiem i odczekać 15 minut. Możecie do niej dodać MUMIO.
Piłam to ziółko codziennie przez miesiąc i muszę Wam przyznać, że moja odporność na stres się zwiększyła. Miałam duże problemy rodzinne i jeszcze w dodatku mnóstwo nauki i pisze jeszcze pracę licencjacką. Nie dawałam sobie rady z tym stresem, a teraz rzadziej się denerwuję, myślę bardziej pozytywnie.
Kupić go możecie w sklepie NatVita w korzystnej cenie : KLIK
Mumijo Shilajit
To sproszkowane szczątki roślin, alg i porostów. Proszek ten jest koloru brązowo-pomarańczowego i swoim zapachem przypomina obumarłe szczątki roślin.
Z wielu badań wynika, że mumio pozytywnie wpływa na stan kości, przyspiesza gojenie się złamań oraz jest pomocny w leczeniu osteoporozy.
Tak jak korzeń różeńca górskiego tak mumio może zapobiegać chorobie Alzheimera ze względu na duże ilości kwasu fulwowego, który może zahamować proces agregacji białek.
Mumio wspomaga trawienie, usprawnia pracę jelit i "walczy " z wrzodami. Dzięki obecności kwasu fulwowego, mumio zmniejsza wydzielanie pepsyny- czynnika, który drażni żołądek i przyczynia się do powstawania wrzodów.
Kwasy humusowe zawarte w mumio chronią trzustkę przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki, zostaje tez obniżony poziom cukru we krwi.
Mumio składa się aż w 80 % z kwasów humusowych. Zawiera witaminy z grupy B, prowitaminę D, olejki eteryczne, kwasy organiczne (w tym bardzo ważny kwas fulwowy) wapń, fosfor, sód, magnez, potas, żelazo, miedź, kobalt, mangan, selen, cynk, molibden i w niewielkich ilościach jad pszczeli.
Ważne !!!! Mumio jest suplementem diety, a nie lekiem. Nie wolno odstawiać leków, które przyjmujecie i przed zakupem mumio warto porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym.
Na początku bardzo przeszkadzał mi zapach mumio. Kojarzył mi się ze skałami, morzem i z roślinnością. Dodawałam go przeważnie do letniej herbaty. Po miesiącu nie wyobrażam sobie wypicia herbaty bez mumio. Tak bardzo przyzwyczaiłam się do zapachu i smaku tego specyfiku, że jak piję zwykłą, tradycyjną herbatę to tak średnio mi smakuje. Mumio bardzo poprawiło moją odporność na choroby. Jeszcze kilka miesięcy temu cały czas chodziłam z bolącym gardłem i z katarem. Po miesięcznej kuracji z mumio moja odporność się wzmocniła i nie jestem już chora. Warto nawet zrobić sobie miesięczną kurację, aby uzupełnić niedobory niektórych pierwiastków oraz kwasu fulwowego, który występuje w niewielu produktach.
Kupić mumio możecie tutaj : KLIK
Ważne !!!! Mumio jest suplementem diety, a nie lekiem. Nie wolno odstawiać leków, które przyjmujecie i przed zakupem mumio warto porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym.
Na początku bardzo przeszkadzał mi zapach mumio. Kojarzył mi się ze skałami, morzem i z roślinnością. Dodawałam go przeważnie do letniej herbaty. Po miesiącu nie wyobrażam sobie wypicia herbaty bez mumio. Tak bardzo przyzwyczaiłam się do zapachu i smaku tego specyfiku, że jak piję zwykłą, tradycyjną herbatę to tak średnio mi smakuje. Mumio bardzo poprawiło moją odporność na choroby. Jeszcze kilka miesięcy temu cały czas chodziłam z bolącym gardłem i z katarem. Po miesięcznej kuracji z mumio moja odporność się wzmocniła i nie jestem już chora. Warto nawet zrobić sobie miesięczną kurację, aby uzupełnić niedobory niektórych pierwiastków oraz kwasu fulwowego, który występuje w niewielu produktach.
Kupić mumio możecie tutaj : KLIK
Suszone liście bambusa
Bambus jest szczególnie polecany osobom mającym problemy z włosami i z paznokciami, ponieważ zawiera duże ilości krzemu,żelaza, potasu, sodu, wapnia. Dodatkowo w jego składzie znajduje się enzymy , sole mineralne, białko, tłuszcze i enzymy. Pozytywnie wpływa na wygląd włosów, skóry i paznokci. Stymuluje syntezę kolagenu, elastyny, więc zapobiega starzeniu się skóry, włosów i paznokci. Poprawia nawilżenie skóry, odżywia ją. Ma działanie antybakteryjne, antyoksydacyjne.
Łyżeczkę suszu należy zalać wrzątkiem i odczekać 15 minut. Można do niego dodać mumio lub inne dodatki, ale nie radzę go słodzić. Po zaparzeniu ma jasnozielony kolor.
Po miesiącu stosowania zauważyłam, że moje włosy zaczęły szybciej rosnąć. W ciągu miesiąca urosły 3 cm, a zawsze rosły mniej niż 1 cm. Nadal będę piła herbatkę z bambusa, lecz już przez tydzień w ciągu całego miesiąca.
Suszone liście bambusa możecie kupić tutaj : KLIK
1. Stosowałyście któryś z tych produktów ?
2. Który Wam najbardziej przypadł do gustu ?
3. Stosujecie jeszcze jakieś zagraniczne specyfiki ?
Have a nice day
Bambus jest szczególnie polecany osobom mającym problemy z włosami i z paznokciami, ponieważ zawiera duże ilości krzemu,żelaza, potasu, sodu, wapnia. Dodatkowo w jego składzie znajduje się enzymy , sole mineralne, białko, tłuszcze i enzymy. Pozytywnie wpływa na wygląd włosów, skóry i paznokci. Stymuluje syntezę kolagenu, elastyny, więc zapobiega starzeniu się skóry, włosów i paznokci. Poprawia nawilżenie skóry, odżywia ją. Ma działanie antybakteryjne, antyoksydacyjne.
Łyżeczkę suszu należy zalać wrzątkiem i odczekać 15 minut. Można do niego dodać mumio lub inne dodatki, ale nie radzę go słodzić. Po zaparzeniu ma jasnozielony kolor.
Po miesiącu stosowania zauważyłam, że moje włosy zaczęły szybciej rosnąć. W ciągu miesiąca urosły 3 cm, a zawsze rosły mniej niż 1 cm. Nadal będę piła herbatkę z bambusa, lecz już przez tydzień w ciągu całego miesiąca.
Suszone liście bambusa możecie kupić tutaj : KLIK
1. Stosowałyście któryś z tych produktów ?
2. Który Wam najbardziej przypadł do gustu ?
3. Stosujecie jeszcze jakieś zagraniczne specyfiki ?
Have a nice day
42 komentarze
Nie słyszałam o tym :) Ja sama z siebie zwalczyłam stres. Oszalałabym gdybym miała się wszystkim przejmować. Liceum mnie uodporniło :D
OdpowiedzUsuńDobrze robisz :) Niestety jest dużo osób ,które nie umieją poradzić sobie ze stresem :(
UsuńO Różeniecu górskim wcześniej nie słyszałam muszę chyba bardziej zagłębić temat ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam, ponieważ jest bardzo dobrym i pomocnym ziółkiem :D
UsuńPierwsze słyszę o takich specyfikach :D. Nie mniej jednak ich działanie jest naprawdę zachęcające po sięgnięcie po nie. Obecnie jakoś sobie radzę ze stresem, ale gdy będę miała bardziej stresujący okres czasu to będę o nich pamiętać. Pozdrawiam! /Klaudia
OdpowiedzUsuńNASZ BLOG
Cieszę się, że mogłam zaproponować Ci te produkty :)
UsuńO tym jeszcze nie słyszałam, muszę spróbować. Pozdrawiam, Magda !
OdpowiedzUsuńKoniecznie je wypróbuj :)
Usuńnie słyszałam o tym suplemencie. Takie dodatki na pewno mogą pomóc, ale moim zdaniem najważniejsze w walce ze stresem jest nasze nastawienie.
OdpowiedzUsuńNastawienie jest najważniejsze :) Niestety czasami się zdenerwujemy i te produkty mogą nam pomóc. Mumio dodatkowo pozytywnie wpływa na odporność :)
UsuńMoim zdaniem takie suplementy troche działaja na efekcie placebo. Bardziej wazniejszym krokiem w walce ze stresem jest nasze podejscie do zycia. Jednak alternatywy są to ciekawe, na mnie dobrze działa sama biała herbatka <3
OdpowiedzUsuńPodejście do życia jest najważniejsze. Jak zaczynałam testować te produkty to byłam neutralnie do nich nastawiona. Nie spodziewałam się, że po pierwszym łyku już mi pomogą.
UsuńNie słyszałam o tych suplementach. Ja jak się stresuję muszę mieć coś w rękach, aby się pobawić XD Wtedy mój stres mija :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
To podobno tez pomaga. Mi chodziło co zrobić, żeby zapobiec skutkom stresu.
UsuńJa o żadnym z tych suplementów nie słyszałam, ale też nie jestem zwolenniczką spożywania czegoś takiego. Mimo, że czasami mam bardzo dużo stresu, to jednak wolę naturalne metody
OdpowiedzUsuńTo są naturalne metody !!!
UsuńInteresting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńNie słyszałam o nich :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się o nich dowiedziałaś :)
UsuńWonderful post!
OdpowiedzUsuńHave a nice week!
Gil Zetbase
Thank you :)
Usuńthanks ! I followed you too :)
OdpowiedzUsuńNew post - touch my body
Check out my ♥Instagram ,Bloglovin
Stay Gold
Thank you :)
UsuńMumio ? tego nie znam ;p
OdpowiedzUsuńTo zachęcam do zapoznania się z nim, ponieważ ma wiele cennych właściwości :)
UsuńNie słyszałam o nich, ale chyba będę musiała wypróbować - ale to dopiero po wakacjach, bo ostatnio stres odpuścił - na całe szczęście :D
OdpowiedzUsuńJak zacznie się szkoła to zacznie się i stresik :(
Usuńja całe życie jestem zestresowana więc dziękuję za porady :D
OdpowiedzUsuńwojciechowska-olaa.blogspot.com
Mam nadzieję, że z nich skorzystasz i będziesz się mniej stresować :)
UsuńPrzydatne☺
OdpowiedzUsuńBardzo :)
UsuńOstatnio mam stresujący czas w pracy, te produkty byłyby w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Bardzo polecam Ci te produkty :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tych produktach. Nigdy nie miałam z nimi styczności. Stres to chyba nieodłączny element w życiu człowieka :/ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW takim razie cieszę się, że do mnie zaglądnęłaś :)
Usuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! :)
http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/
Dzięki :)
UsuńGreat post. Have a nice weekend 😊
OdpowiedzUsuńThank you :)
OdpowiedzUsuńStosowałem różaniec trochę ale nie w takiej formie jak podałaś. Przkonałaś mnie jednak i muszę koniecznie zrobic sobie herbatę z tego tak jak piszesz. Gratuluję rewelacyjnego artykułu. Pokazałaś zupełnie inne podejście do radzenie sobie ze stresem niż można to spotkac w wielu podobnych poradnikach. Dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńMnie w tym przypadku pomogla kava kava. Z polecenia kilku ośób zamawiam ją online, poprzez strone https://kavakavaworks.com/ i muszę przyznać, że naprawdę bardzo mi pomogła.
OdpowiedzUsuń