Kosmetyki mineralne nie tylko upiększają naszą skórę, ale również ją leczą

22.2.18


Hi

Zastanawiałyście się kiedyś co tak naprawdę nakładamy na twarz? Chodzi mi o to czy zwróciłyście kiedyś uwagę na skład kosmetyków do makijażu? Podejrzewam, że większość z Was tego nie robi, a szkoda, bo kosmetyki do makijażu mogą pogorszyć stan Waszej skóry. Mogą spowodować, że skóra będzie bardzo wysuszona (miałam tak niestety przy używaniu jednego podkładu, skóra się łuszczyła i podkład wcale nie wyglądał na niej dobrze), na twarzy pojawią się wypryski lub cały makijaż "spłynie" z twarzy. Niby producent pisze przeznaczenie swojego produktu oraz do jakiego typu cery można stosować dany podkład, puder, ale nie zawsze się to sprawdza. Dlatego własnie zaczęłam używać kosmetyków mineralnych. 


Pokochałam je za to, że mają naturalny skład, bez żadnych konserwantów i sztucznych barwników, są sypkie i łatwo je nałożyć, można dostosować stopień krycia do problemów z cerą, więc nie uzyskamy nieszczęsnego efektu "maski", o który w kosmetykach drogeryjnych nietrudno, nie powodują alergii, wysypki i nie wysuszają skóry. Można by rzec, że kosmetyki te nie mają wad jak dla mnie ich nie posiadają. Podejrzewam, że dla niektórych z Was tą wadą może być cena, ale pamiętajcie, że zawsze za coś dobrego i zdrowego trzeba zapłacić więcej. 
O kosmetykach mineralnych mogłabym pisać w nieskończoność, ale nie chcę się powtarzać na jeden temat. Napisałam już kilka postów o takich kosmetykach. Poniżej wklejam linki i możecie sobie poczytać coś więcej na ten temat :)
1) Wszystko o kosmetykach mineralnych (zalety, wady, itp) KLIK
2)Lecznicze i pielęgnacyjne właściwości kosmetyków mineralnych KLIK


Puder matujący Pretty Matt

Opis producenta: 
Puder ten ma za zadanie nadać twarzy matowy wygląd oraz perfekcyjnie wykończyć makijaż. Dedykowany jest on w szczególności posiadaczkom cert tłustej, mieszanej, trądzikowej. Puder może być stosowany samodzielnie na twarz (bez podkładu) lub na podkład (nie zmienia koloru podkładu).
Puder matujący Pretty Matt nie zapycha porów, nie powoduje ściągnięcia skóry, nie gromadzi się nadmiernie w zmarszczkach. Dzięki zastosowaniu naturalnych składników puder nie wywołuje podrażnień, alergii. Utrzymuje się na twarzy przez cały dzień, nie trzeba go co chwilę dokładać i dzięki temu jest niewyczuwalny na skórze. Kupić go możecie tutaj :  puder matujący AM



Moja opinia :

Jestem zachwycona jego składem. Jest on prosty, krótki, z samymi naturalnymi składnikami i minerałami, czego można chcieć więcej ? :) Dzięki temu, że nie ma w nim żadnych konserwantów, sztucznych dodatków, barwników ani szkodliwych substancji poprawił się stan mojej skóry. Rzadziej wyskakują mi krostki, zaskórniki czy wągry. Dodatkowo puder bardzo ładnie zmatowił moją strefę T, która czasami ulegała błyszczeniu. Puder ten jest bardzo wydajny, wystarcza na prawie rok przy codziennym stosowaniu. Dlatego moim zdaniem warto wydać trochę więcej pieniędzy i mieć pewność, że dany kosmetyk faktycznie pomoże nam ukryć nasze niedoskonałości na skórze, będzie ją leczył i nie skończy się w ciągu miesiąca. Z podkładami czy pudrami jest też taki problem, że jak nałożymy je na skórę twarzy, a zapomnimy lub po prostu nie chcemy nakładać go na szyję to niestety widać różnicę w odcieniu skóry. Natomiast z minerałami nie ma tego problemu, ponieważ kosmetyk idealnie stapia się ze skórą i nie tworzy efektu "maski". 


Komu polecam minerały ?
Każdemu kto ceni sobie naturalny skład i delikatny makijaż. Minerały są szczególnie wskazane osobom mającym cerę tłustą, mieszaną czy wrażliwą, ponieważ ładnie wysuszają krostki, absorbują nadmiar sebum, nie zapychają porów, nie uczulają i dodatkowo makijaż nie "spływa" z twarzy.


Sposób aplikacji :

1. Na początku należy odkręcić słoiczek i na wieczko nasypać niewielką ilość pudru (tyle ile na zdjęciu).
2. Następnie delikatnie dotknij pędzlem minerałów, lekko dociśnij i otrzep pędzel o bok wieczka (w ten sposób pozbędziesz się nadmiernej ilości produktu).
3. Rozprowadź puder na twarzy okrężnymi ruchami (delikatniejszy efekt) lub przykładając miejsce po miejscu (mocne krycie). Pamiętaj, żeby te czynności wykonywać od środka twarzy i kierować się na zewnątrz.



Skład :
  • Mika - pigment mineralny 
  • Bambusa Arundinacea Steam Powder - puder bambusowy
  • Silk - jedwab
  • CI 77491 - tlenek żelaza - naturalny barwinik, dopuszczony do zastosowania w kosmetykach
  • CI 77492 - tlenek żelaza - naturalny barwnik, dopuszczony do zastosowania w kosmetykach

Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarnosubstancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.


Mineralny cień do powiek Cinnamon

Opis producenta :
Mineralny cień do powiek jest łatwy w aplikacji, nie osypuje się, nie rozmazuje. Pozostaje on na powiece przez wiele godzin bez konieczności poprawy. Nie zawiera konserwantów, posiada naturalny skład. Mineralny cień do powiek Cinnamon jest dosyć wyrazisty, mocno napigmentowany, przypomina odcień miedzi.

Kupić go możecie tutaj : cień do powiek cinnamon



O czym należy pamiętać przy stosowaniu kosmetyków mineralnych ?

Przede wszystkim nie wolno nam zapominać o częstym myciu pędzli, którymi aplikujemy minerały. Brak higieny pędzli doprowadzi do namnożenia się bakterii, a te jak dostana się na naszą skórę to natychmiast "robią na niej" bałagan. Przez słowo "bałagan" mam na myśli : zaskórniki, wągry, większą ilość wydzielanego sebum.
Druga sprawą na jaką należy zwrócić uwagę to są regularne peelingi twarzy. Jest to ważna czynność, ponieważ podczas złuszczania skóry usuwany jest z niej martwy naskórek. Dzięki temu skóra wygląda na młodszą, świeższą, kosmetyki się lepiej wchłaniają, a kosmetyki kolorowe lepiej do niej przylegają.



Jak należy odpowiednio aplikować cienie mineralne ?
1. Po pierwsze należy wybrać odpowiedni pędzelek. W zależności od tego jaki efekt chcemy osiągnąć to taki pędzelek wybieramy.
2. Potem nałóż bazę lub odrobinę podkładu, aby zwiększyć przyczepność minerałów do skóry. Szczególnie powinny to zrobić osoby mające opadające powieki lub gdy chcecie, aby cień utrzymywał się na oku cały dzień bez rolowania :)
3. Wysyp niewielką ilość cienia na wieczko od słoiczka (tak jak na zdjęciu powyżej).
4. Otrzep nadmiar produktu z pędzelka o bok wieczka.
5. Nałóż na oko delikatną warstwę cienia. Jeśli odcień jest za mało intensywny to powtórz krok 3-5 i nakładaj tyle warstw w zależności od tego jaki odcień chcesz uzyskać. Pod spodem macie zdjęcia z aplikacji jednej i dwóch warstwy cienia. 

Pierwsza warstwa
Moja opinia :
Przede wszystkim spodobał mi się ich prosty i naturalny skład. Niestety mam wrażliwą cerę i oczy. Nie mogę stosować wielu produktów, ponieważ mnie uczulają lub łzawią mi oczy i cały makijaż muszę zmywać lub robić od nowa. Od kiedy zaczęłam stosować minerały to te wyżej wymienione problemy zniknęły. Oczy mi nie łzawią, nie robią się czerwone ani nie puchną. Dodatkowo cienie te idealnie stapiają się ze skórą, więc dają naturalny wygląd oczu. Pierwsza warstwa daje naturalny, delikatny kolor, a gdy nałożycie drugą warstwę to makijaż oczu będzie bardziej wyrazisty. To jest druga rzecz, która zachwyciła mnie w minerałach. Przy użyciu kosmetyków drogeryjnych nie uzyskamy takiego efektu przy użyciu jednego kosmetyku.

Pierwsza warstwa
Cienie te pięknie wyglądają na toaletce czy w kosmetyczce. Co do opakowania to jest bardzo praktyczne i jak już wcześniej wspomniałam piękne. Jak odkręcicie wieczko to zobaczycie ruchome sitko, które zabezpiecza przed wydostaniem się produktu na zewnątrz. Jeśli chcecie nasypać minerał na wieczko to należy przesunąć sitko w bok. Są też bardzo wydajne- jeden słoiczek wystarczy na ponad pół roku codziennego stosowania.
Druga warstwa

Skład :
  • Mica- mika , pigment mineralny
  • Titanium Dioxide- filtr UV, chroniący skórę przed szkodliwym wpływem  promieniowania  słonecznego
  • Kaolin- glinka
  • Silk- jedwab
  • CI 77491- tlenek żelaza, naturalny barwnik
  • CI 77492- tlenek żelaza, naturalny barwnik
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarnosubstancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.

Druga warstwa


Gąbka do makijażu Softiel

Opis producenta:
Gąbeczka do makijażu Softiel przeznaczona jest do nakładania podkładu mineralnego metodą na mokro. Dzięki specjalnemu kształtowi może ona dotrzeć do każdego zakamarka na naszej twarzy. Nie pozostawia smug, niedociągnięć, a całe wykończenie makijażu jest perfekcyjne. Jest ona dosyć duża, jak widać na zdjęciu poniżej, przez co szybko można wykonać makijaż całej twarzy, a koniuszkiem można nakładać korektor pod oczami. Można nią nie tylko nakładać podkład, ale i róż, bronzer czy wykonać nią konturowanie twarzy.
Kupić ją możecie tutaj : gąbka do makijażu  


Moja opinia :
Akcesoria do makijażu są dla mnie tak ważne jak jakość kosmetyków do makijażu których używam. Dobrze dobrane i bardzo dobrej jakości akcesoria mają kluczowy wpływ na efekt końcowy naszego makijażu. Gąbka softiel jest całkiem sporych rozmiarów, ponieważ przeznaczona jest do nakładania podkładu. Jest miękka, gładka, a co najważniejsze podkład nie osypuje się podczas nakładania.  



1. Używałyście już kosmetyków z Annabelle Minerals?
2. Jakie są Wasze opinie na temat tych kosmetyków?
3. Wolicie tradycyjne kosmetyki kolorowe czy kosmetyki mineralne ?

Have a nice evening

Może Cię również zainteresować

57 komentarze

  1. Minerałów używam już dawno, właśnie z AM, w życiu nie przeniosę się na zwykłe podkłady.... minerały są po prostu świetne!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyków Annabelle Minerals jeszcze nie używałam, czytałam wiele pozytywnych opinii i po skończeniu mojego obecnego opakowania podkładu kupię AM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci polecam ta firmę. Ja teraz też dopiero zaczęłam swoją przygodę z AM i jestem nimi zachwycona <3

      Usuń
  3. Podkład wydaje się być fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wonderful review dear, thanks for sharing, xo

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo chcialam uzywac mineralow i mialam kilkanascie podejsc, niestety moja skora bardzo sie nie lubi z mineralami dlatego tez nie uzywam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dobrałaś zły typ podkładu do swojej cery lub używałaś jakiś tanich minerałów?

      Usuń
  6. Thanks for the interesting post! Have a nice day)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam te mineralne kosmetyki i się przymierzam do pisania recenzji. u mnie super się sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię minerałki, sięgam po nie zwłaszcza latem gdy nie potrzebuje takiego mocnego krycia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam podkładu z tej firmy i sprawdza się fantastycznie - dobre krycie, trwały i fajnie wygląda na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten dzień i jeszcze dwa inne Ogólnie lubię ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, że Annabelle Minerals ma tyle zwolenniczek :D

      Usuń
  11. Uwielbiam takie naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W sumie nie używałam jeszcze podkładów mineralnych, ale to też dlatego, że nie używam teraz podkładu raczej, tylko kremy BB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkłady mineralne są dużo bardziej lżejsze niż kremy BB oraz ja pielęgnują :)

      Usuń
  13. nie miałam jeszcze nic z minerałów, a chętnie bym przetestowała :)

    dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kusisz, z pewnością w najbliższym czasie zaopatrzę się w jakieś kosmetyki mineralne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie używałam żadnych kosmetyków tej marki, chyba żadnych mineralnych, ale wiem, że jeśli na moje konto wpadnie trochę więcej gotówki, to sięgnę po ten puder!

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. W sumie w tym temacie mogę mało powiedzieć ponieważ rzadko kiedy się maluje :) Znam tą markę i mam chyba cień na oczy (był w jakimś boxie). Nie wiem jak działa bo go jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wypróbuj go jak najszybciej i podziel się z nami opinią na jego temat :)

      Usuń
  17. As usual very interesting) thanks a lot for sharing)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kosmetyki mineralne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę wypróbować kosmetyki mineralne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już od dawna mam ochotę na produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie tym bardziej zachęcam Cie do przetestowania ich na własnej skórze :D

      Usuń
  21. jestem bardzo ciekawa tego pudru matującego, bo mój za dobrze się nie sprawdza:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest genialny i matuje buzię przez cały dzień :)

      Usuń
  22. Looks really interesting! Thanks a lot for the post)

    OdpowiedzUsuń
  23. Firme znam i bardzo bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jesteś zadowolona z ich produktów :)

      Usuń
  24. Podkład mineralny z tej firmy to jeden z tych produktów, które od dawna wiszą sobie na mojej wishlist. Muszę w końcu się na niego zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam o tej marce, ale nigdy nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam cienie tej marki, ale w innych kolorach. Są delikatne, ale ładnie wyglądają na powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja właśnie na Ekotykach mam zamiar kupić podkład mineralny bo powoli kończę swoje opakowanie Pixie. O AM jest wiele pozytywnych opinii ale nie wiem czy jednak nie skuszę się na Ecolore. Ciekawe czy na targach Annabelle będą mieli również zestawy mini produktów bo Get Set z pudrami, różami i cieniami prezentuje się super:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Z checia sprobowalabym puder, mam tylko nadzieje ze maja duzo jasniejsze kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają jeszcze jaśniejsze :) Ja mam bardzo jasną skórę i ten odcień jest dla mnie w sam raz :)

      Usuń
  29. na co dzień tez używam tylko takich mineralnych, są najlepsze dla mojej wrażliwej skóry. Jeśli chodzi o podkład mineralny to bardzo lubię ten z Lily Lolo :) też daje taki efekt naturalnego wykończenia, trzeba tylko opanować technikę jego nakładania ale już to ogarniam, bardzo pomogły mi wskazówki ze strony obsługi klienta w sklepie Costasy, gdzie zwykle go zamawiam :)

    OdpowiedzUsuń