Truskawka z lodem - odpowiednia pielęgnacja włosów farbowanych
20.11.18
W dzisiejszym poście opowiem Wam o świetnej koloryzacji włosów w salonie Trendy Hairfashion Kraków przy ulicy Starowiślnej 47 oraz podpowiem jak należy odpowiednio dbać o włosy farbowane i zrecenzuję dwa produkty.
Kolor truskawkowy blond był modny już kilka lat temu. Wtedy kolor blond przeplatało się z kolorem w odcieniu soku z truskawek. Można było dowolnie zmieniać proporcja i u jednych osób włosy wyglądały jak rude muśnięte blondem, a u innych jak blond z rudą poświatą. Na ten kolor włosów zdecydowało się wiele gwiazd m.in : Scarlett Johansson i Blake Lively. Teraz ten trend znowu powrócił tylko w trochę innym stylu - truskawki z lodem. Teraz włosy są w chłodnych tonacjach blondu z delikatnym różem z dodatkiem lodu.
Jesień, a szczególnie ta późna jesień i wczesna zima - tak jak teraz to czas, gdy na polu jest szaro, buro, zimno i całe otoczenie pozbawione jest kolorowych barw. Ludzie wtedy też mają kiepskie samopoczucie, niektórym ciemnieją włosy, inni mają szarą i ziemista cerę. Warto znaleźć coś co poprawi nam wygląd i jednocześnie humor. Ja zdecydowałam się na lekką zmianę koloru włosów. Moje włosy są koloru ciemny blond, a w lecie mam zawsze jasne końcówki. Zimą moje włosy są ciemne, takie nijakie i wyglądam smutno. Na początku chciałam je lekko rozjaśnić, ale potem dałam się przekonać na truskawkę z lodem.
Jak widzicie moje włosy są ciepłej tonacji i aby ocień truskawka z lodem się na nich ładnie prezentował to trzeba było zniwelować żółte tony. Także jak widzicie ta koloryzacja nie jest przeznaczona tylko dla osób z chłodnymi blondami. Na początku na moje włosy został nałożony rozjaśniacz metodą sombre z wolnej ręki. Pamiętacie jak w ombre czy sombre odcienie włosów były robione jak od linijki ? W tej metodzie jest zupełnie inaczej. Przejścia między kolorami są płynne i dają trójwymiarowy, piękny efekt.
Następnie moje włosy zostały potraktowane kuracją Fibra Clinix. Kuracja ta sprawia, że włosy stają się mocne, elastyczne, sprężyste i nawet 10 razy bardziej wytrzymałe. Technologia C21 zawarta w kosmetykach Fibra Clinix pozwala odbudować warstwę ochronną przez uzupełnienie wypłukanych lipidów. Dzięki temu włosy nabierają blasku, łatwo się układają i nie są sztywne.
Na początku moje włosy zostały umyte szamponem oczyszczającym z serii Fibre Clinix, który przygotowuje włosy pod zastosowanie odpowiedniej maski (nawilżającej, do włosów cienkich, do włosów grubych, do włosów farbowanych, z peptydami, nawilżająca, po keratynie). Na moje włosy została nałożona maska nawilżająca, która zawiera pochodną kwasu hialuronowego i pantenol. Po niej moje włosy były bardzo miękkie, nawilżone i gładkie - aż chciało się ich dotykać :) Na koniec moje włosy zostały wymodelowane i bardzo miła pani fryzjerka zrobiła mi loki na prostownicy.
Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki wyszedł. Na początku bałam się tego różu, bo myślałam, że na włosach będę miała tylko różowy kolor. Może zdjęcia tak tego nie oddają, ale kolor wyszedł bardzo naturalnie, z delikatnymi przejściami w róż, bez szerokich odcinających się pasemek. Aż żałowałam, jak dowiedziałam się, że ta truskawka z lodem pozostanie ze mną tylko przez tydzień. I jak się okazało to truskawka z lodem została ze mną przez calutki miesiąc :D W dalszej części posta dowiecie się dlaczego.
Ten kolor włosów pasuje szczególnie dla osób z jasną karnacją. Jak tylko koleżanka prześle mi zdjęcia z sesji to pokaże Wam jak wyglądałam w tym kolorze, bo ja byłam nim zachwycona.
Włosy po tym zabiegu były miękkie, gładkie, lśniące. Musze Wam powiedzieć, że spędziłam w tym salonie 3 godziny, a wydaje mi się jakbym była tak tylko godzinę. Pani fryzjerka była bardzo miła, rozmowna, wyjaśniła mi wiele kwestii związanych z tą koloryzacją.
Truskawka z lodem stanowi idealne połączenie seksownego, jasnego blondu z romantycznym, łagodnym różem. Niebanalne, nie rażące w oczy połączenie nie zmieniające kobiety w platynową blondynę czy cukierkową lalę.
Teraz opowiem Wam trochę o pielęgnacji włosów farbowanych na podstawie recenzji dwóch produktów pielęgnacyjnych. Te jak i inne produkty możecie kupić na miejscu w salonie Trendy Hairfashion Kraków.
Szampon Color Freeze Rich
Opis produktu :
Szampon ten ma za zadanie oczyścić włosy farbowane. Zawiera specjalną formułę z technologia Cell Protector i pH 4.5 , która przywraca włosom odpowiednie pH po to aby zamknąć łuski włosa i zatrzymać w nich kolor na dłużej.
Moja opinia :
Szampon znajduje się w długiej, plastikowej butelce o pojemności 250 ml . Jest strasznie wysoka i trochę miałam problem ze schowaniem jej do szafki. Szampon jest koloru jasnoróżowego i ma bardzo ładny zapach i co najważniejsze utrzymuje się on przez cały dzień na włosach. Bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy niewielka ilość, aby umyć nim dokładnie całe włosy i skórę głowy. Muszę przyznać, że szampon faktycznie pomógł zachować mój różowy kolorek włosów przez miesiąc. Z założenia truskawka z lodem miała utrzymywać się na włosach przez tydzień, a dzięki temu szamponowi był ten kolorek intensywny aż przez dwa tygodnie !!! Jest to z pewnością zasługa substancji odbijających i pochłaniających UV. Dopiero po miesiącu z moich włosów całkowicie zniknęły różowe pasma. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego szamponu, mimo że nie ma naturalnego składu, ale w końcu to jest szampon profesjonalny. Niestety zawiera w niewielkiej ilości szkodliwy składnik jak Propylene Glycol.
Skład :
- Aqua- woda
- Sodium Laureth Sulfate- anionowa substancja powierzchniowo-czynna, silny detergent
- Lactic Acid- kwas mlekowy, substancja silnie nawilżająca, może być różnego pochodzenia
- Cocamidopropyl Betaine- kokoamidopropyl, substancja powierzchniowo-czynna
- PEG120 Methyl Glucose Dioleate- substancja zagęszczająca, substancja otrzymywana z kukurydzy
- Polyquaternium 10- środek zagęszczający, poprawia gęstość kosmetyku, zwiększa pienienie się
- Panthenol - pantenol, substancja nawilżająca, łagodząca
- Prunus Armeniaca Kernel Oil - olej z pestek moreli, zmiękcza włosy i je odżywia
- Steardimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin - substancja zapobiegająca elektryzowaniu się włosów
- Hydrolyzed Keratin - keratyna
- Cocamide MEA- substancja powierzchniowo-czynna, substancja myjąca, pianotwórcza
- PEG 12 Dimethicone- substancja powierzchniowo-czynna, emolient, silikon
- Disodium Cocoamphodiacetate- substancja powierzchniowo-czynna pochodząca z oleju kokoswego i kwasu octowego, substancja myjąca, substancja półnaturalna
- Glycol Distearate- substancja powierzchniowo-czynna, substancja myjąca, emolient, może powodować alergie w małym stopniu (2/5)
- PEG 7 Glyceryl Cocoate- substancja powierzchniowo-czynna, regulator lepkości, może być zanieczyszczona dioksanem
- Calcium Hydroxide- wodorotlenek wapnia (wapno gaszone), stabilizator pH, może podrażniać oczy
- Sodium Benzoate- benzoesan sodu, konserwant
- Sodium Chloride- chlorek sodu, substancja konsystencjotwórcza, może wysuszać włosy
- Parfum- kompozycja zapachowa
- Laureth 4- substancja powierzchniowo-czynna, substancja myjąca, zatyka pory, może powodowac stany zapalne, może wydzielać szkodliwy dioksyn
- PEG 40 Hydrogenated Castor Oil- utwardzony olej rycynowy, substancja powierzchniowo-czynna, może uwalniac szkodliwy dioksen
- Benzophenone 4- substancja ochronna, absorbuje promienie UV, nie jest bezpieczny dla kobiet w ciąży, powoduje silne alergie (3/5)
- PEG 14M- emulgator
- Mica- mika, pigment kosmetyczny, substancja odbijająca światło, chroni kolor na włosach przed wyblaknięciem
- Benzyl Salicylate- salicylan benzylu, substancja pozyskiwana z goździkowego olejku eterycznego, kompozycja zapachowa, groźny alergen, substancja różnego pochodzenia
- Butylphenyl Methylpropional- aldehyd aromatyczny, substancja zapachowa o mocnym, kwiatowym aromacie, bardzo silny alergen, w małym stężeniu dopuszczalne
- Linalool- linalol, substancja zapachowa imitująca zapach konwalii, występuje w olejku lawendowym i kolendrowym, silny alergen
- Limonene- limonen, imituje zapach skórki pomarańczowej lub cytrynowej
- Glycerin- gliceryna, substancja nawilżająca
- Propylene Glycol !!!- glikol propylenowy, rozpuszczalnik, działa rakotwórczo
- Calcium Carbonate- węglan wapnia, stosowany w kosmetykach mineralnych
- Titanium Dioxide- dwutlenek tytanu, fizyczny filtr mineralny,
- Cl 17200- barwnik fuksja (czerwono-niebieski)
Odżywka Hyaluronic Moisture Kick
Opis produktu :
To odżywka w sprayu, która zawiera technologię Cell Protector oraz pochodną kwasu hialuronowego. Dzięki temu ułatwia rozczesywanie oraz zapewnia głębokie nawilżenie włosów. Włosy są miękkie, błyszczą się i zdrowo wyglądają. Jest polecana szczególnie do włosów kręconych, normalnych i suchych.
Moja opinia :
Odzywka znajduje się w plastikowej, przezroczystej buteleczce o pojemności 200 ml. Plusem jest, że opakowanie jest przezroczyste, ponieważ wiadomo ile produktu jeszcze zostało. Ma bardzo dobry rozpylacz i dzięki temu odżywka równomiernie osiada na włosach, otula je niczym mgiełka. Bardzo ładnie pachnie, tak delikatnie kwiatami. Skład ma całkiem dobry, jak na taki profesjonalny, fryzjerski produkt.
Odżywkę przed użyciem należy wstrząsnąć, aby składniki dobrze się połączyły. Następie rozpylamy ją równomiernie na osuszone ręcznikiem włosy - najlepiej jest odczekać tak 15 minut od umycia włosów. Co do działania to powiem szczerze, że jest całkiem dobra. Ułatwia rozczesywanie włosów, lekko je nawilża, sprawia, że się nie puszą, a jak już się spuszą to dobrze je wygładza i za to duży plus. Niestety nie sprawdziła się zaraz po koloryzacji włosów. Przynajmniej moje włosy zaraz po zabiegu potrzebowały bardziej treściwej maski, a odżywkę stosowałam dodatkowo, sama niestety nie dała sobie rady. W składzie znajdziemy większość sylikonów, które sa odpowiedzialne za wygładzenie włosów i ich zewnętrzne "nawilżenie". Niestety w bardzo małej ilości, ale jednak jest obecny szkodliwy składnik Phonexyethanol.
Skład :
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, substancje aktywne, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory, emolienty sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.
Odzywka znajduje się w plastikowej, przezroczystej buteleczce o pojemności 200 ml. Plusem jest, że opakowanie jest przezroczyste, ponieważ wiadomo ile produktu jeszcze zostało. Ma bardzo dobry rozpylacz i dzięki temu odżywka równomiernie osiada na włosach, otula je niczym mgiełka. Bardzo ładnie pachnie, tak delikatnie kwiatami. Skład ma całkiem dobry, jak na taki profesjonalny, fryzjerski produkt.
Odżywkę przed użyciem należy wstrząsnąć, aby składniki dobrze się połączyły. Następie rozpylamy ją równomiernie na osuszone ręcznikiem włosy - najlepiej jest odczekać tak 15 minut od umycia włosów. Co do działania to powiem szczerze, że jest całkiem dobra. Ułatwia rozczesywanie włosów, lekko je nawilża, sprawia, że się nie puszą, a jak już się spuszą to dobrze je wygładza i za to duży plus. Niestety nie sprawdziła się zaraz po koloryzacji włosów. Przynajmniej moje włosy zaraz po zabiegu potrzebowały bardziej treściwej maski, a odżywkę stosowałam dodatkowo, sama niestety nie dała sobie rady. W składzie znajdziemy większość sylikonów, które sa odpowiedzialne za wygładzenie włosów i ich zewnętrzne "nawilżenie". Niestety w bardzo małej ilości, ale jednak jest obecny szkodliwy składnik Phonexyethanol.
Skład :
- Aqua- woda
- Cyclomethicone- cyklometylosiloksan, emolient
- Phenyl Thrimethicone- trimetikon fenylowy, silikon, emolient
- Steardimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin- substancja zapobiegająca elektryzowaniu się włosów
- Hydrolyzed Keratin- keratyna
- Dimethylsilanol Hyaluronate- syntetyczna mieszanka zawierająca olej silikonowy i chemicznie zmodyfikowany kwas hialuronowy
- Dimethiconol- dimetikonol, polimer silikonowy, emolient
- Cetyl PEG Dimethicone- silikon, emulgator
- Polyquaternium 16- silikon
- Panthenol - pantenol
- Citric Acid- kwas cytrynowy, mocny antyoksydant, chroni kosmetyk przed rozwojem bakterii
- Parfum- zapach
- Cetrimonium Chloride- chlorek cetylotrójmetyloaminowy, konserwant, może być różnego pochodzenia
- Sodium Benzoate- benzoesan sodu (sól), konserwant, substancja różnego pochodzenia
- Limonene- limonen, kompozycja zapachowa, imituje zapach skórki cytrynowej, pomarańczowej, znajduje się w skórce pomarańczowej,
- Phenoxyethanol !!- fenoksyetanol, substancja zapachowa o kwiatowym aromacie, konserwant, nie jest dozwolona dla kobiet w ciąży, powoduje wypryski na skórze i pokrzywkę
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, substancje aktywne, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory, emolienty sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.
1. Co sądzicie o tym odcieniu włosów ?
2. Zdecydowałybyście się na niego ?
3. Używałyście któryś z wyżej wymienionych produktów ?
3. Używałyście któryś z wyżej wymienionych produktów ?
Have a nice day
39 komentarze
Wow this looks amazing!! Fantastic post!
OdpowiedzUsuńKisses :)
Ładnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiekny kolorek wlosow kochana, ja jestem przed wizyta i zastanawiam sie co zrobic na mojej glowie :D
OdpowiedzUsuńDzięki <3 Zaszalej :D Polecam Ci ta koloryzacje, bo ona utrzymuje się na włosach z ok. 2 tygodnie, a potem zostaje Ci jasny blond :)
UsuńJaki genialny efekt! Chyba sama się skuszę na takie włoski, jakaś odmiana :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Dzięki i polecam :)
UsuńBardzo ładny kolorek włosów, a te loki są fantastyczne. Zdecydowanie całość wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Ja jestem zachwycona efektem <3
UsuńEfekt końcowy jest naprawdę świetny ^^ Raczej nie zdecydowałabym się na taki kolorek, ale muszę przyznać, że pięknie wygląda :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Dzięki <3 Możesz zawsze zdecydować się na użycie mniejszej ilości różu, a większej blondu :) Ja miałam pół na pół :)
UsuńGreat post dear! You have a nice blog
OdpowiedzUsuńI follow you can you follow me back?
I will be happy
www.guzelvekulturlu.com
Kisses
Thank you :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak to ciekawie wygląda! :) Cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mi też się bardzo podoba :)
UsuńKolor bardzo ładny! Sama bym się na niego zdecydowała ale nie wiem czy by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś blondynką lub masz jasną karnację to jak najbardziej jest on dla Ciebie :)
Usuńale masz śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńmojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Dzięki :D
UsuńJeszcze nigdy nie farbowałam włosów, ale bardzo mnie korci, aby zrobić właśnie coś takiego. Super! Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńjelonkowa.blogspot.com
Dzięki i polecam :)
UsuńBardzo fajnie wyglądają. Dla mnie za szalona zmiana :) Tobie pasują ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Możesz się zdecydować na mniejsza ilość różu zawsze :) Ja miałam dane pół na pół :)
Usuń:)
UsuńPiękny kolor! Twoje włosy wyglądają świetnie! Ja bym się nie odważyła na zmianę koloru :))
OdpowiedzUsuńlifebynadien.blogspot.com
Dzięki :) Trwała ona tylko 2 tygodnie :(
UsuńFajny efekt, podoba mi się:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dzięki :)
UsuńFantastyczny efekt na włosach. Ja niestety mam ciemne włosy więc takie odcienie u mnie nie mają szans ale uwielbiam swój kolor włosów - też farbowany.
OdpowiedzUsuńCo do produktów niestety nie znam ich.
Dzięki :) Możesz też zaszaleć z innymi kolorkami :)
UsuńWow, kolor wyszedł super:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKolor wyszedł przepięknie! Super efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękny kolor wyszedł <3
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, efekt końcowy genialny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń