Witamina B3 jako jeden z wielu niezbędnych składników aktywnych w codziennej pielęgnacji skóry

6.6.19

Hi

Każda z nas chce, aby jej skóra wyglądała pięknie, młodo, była pozbawiona niedoskonałości. Każda z nas wie również jak powinna wyglądać codzienna pielęgnacja skóry (oczyszczanie, tonizowanie, odżywianie/nawilżanie), ale czy potrafi wymienić jakie składniki aktywne powinny się znajdować w codziennej diecie skóry ? Z pewnością jest to witamina C, E, retinol, kwas hialuronowy oraz filtry UV. Są też witaminy i substancje aktywne, które powinny się znajdować w diecie naszej skóry, a o których nie mamy pojęcia. Do nich należą m.in : witamina B3, peptydy, antyoksydanty. Dzisiaj opowiem Wam trochę o tym dlaczego warto sięgnąć po kosmetyki z witaminą B3. 

Witamina B3 to cenny surowiec, który pomaga przy pielęgnacji cery suchej, tłustej, trądzikowej, naczynkowej, wrażliwej, podrażnionej, skłonnej do przebarwień i ze zmarszczkami.

Właściwości witaminy B3 :

  • zmniejsza zaczerwienienia
  • poprawia jędrność i napięcie skóry przez to, że wspomaga produkcję kolagenu i kwasu hialuronowego
  • rozświetla skórę
  • zapobiega pojawieniu się przebarwień
  • spłyca drobne zmarszczki
  • nawilża skórę przez stymulację produkcji ceramidów
  • zwalcza trądzik
  • zmniejsza rozszerzone pory
  • wzmacnia ochronę przed promieniowaniem UV
Witaminę B3 można znaleźć w wielu produktach. Pamiętajcie, żeby patrzeć na skład INCI i szukać w nim Niainamide. 




Poranny krem przeciwzmarszczkowy czarny tulipan

Opis produktu : 
Krem ten przeznaczony jest dla kobiet, które chcą mądrze dbać o pielęgnację swojej skóry. Krem zawiera do 99 % składników pochodzenia naturalnego, jest odpowiedni dla vegan - brak składników pochodzenia zwierzęcego, a wszystkie składniki posiadają certyfikat.
Kremik składa się głównie z naturalnych maseł i olei oraz witamin i ekstraktów roślinnych. Znajdziemy w nim substancje mocno nawilżające i odżywcze (skwalan i masło Shea), ekstrakt z lipy, który wzmacnia naczynia krwionośne oraz rzadko spotykany składnik ekstrakt z czarnego tulipana, który redukuje stres oksydacyjny (stres oksydacyjny powoduje szybsze starzenie się skóry), odbudowuje ceramidy w naskórku i zwiększa produkcję kwasu hialuronowego. W kremie tym znajdują się również fermenty olejowe, witamina B3. Krem ten możecie kupić tutaj : KLIK



Moja opinia : 
Krem znajduje się w słoiczku o pojemności 50 ml wykonanym z ciemnego szkła. Posiada niesamowicie ładny zapach, biały kolor oraz gęstą, ale nietłustą konsystencję.
Bardzo podoba mi się to, że kremik ma w składzie substancje naturalne, certyfikowane oraz brak jest produktów pochodzenia zwierzęcego. Duży plus za wykorzystanie rzadkich składników jak ekstrakt z czarnego tulipana, witamina B3, fermenty olejowe oraz za użycie dobrych produktów bazowych o właściwościach nawilżających jak skwalan czy masło Shea.
Kremik ten stosowałam rano na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Po nim buzia była bardzo  dobrze nawilżona i to uczucie utrzymywało się przez cały dzień. Po jego aplikacji na buzi pozostaje delikatny i nietłusty film, który zapobiega parowaniu wody z naskórka. Kremik bardzo szybko się wchłania, buzia się nie świeci, więc można stosować go pod makijaż. Nie zaobserwowałam zmniejszenia zmarszczek czy ujędrnienia skóry, ponieważ używam go dopiero od miesiąca, a to jest za krótki okres, żeby zaobserwować taki proces. Z pewnością ten krem poradzi sobie również ze zmarszczkami w dłuższym okresie czasu, ponieważ zawiera składniki o takim działaniu. Poniżej analiza składu.



Skład :  
  • Aqua- woda 
  • C13-15 Alkane- skwalan light, nawilża, bardzo dobrze i szybko się wchłania
  • Tripelargonin- wyciąg z ostropestu plamistego
  • Butyrospermum Parkii Butter- masło Shea, nawilża, odżywia
  • Propanediol- glikol roślinny, nośnik substancji aktywnych
  • Glyceryl Stearate- emulgator pochodzenia roślinnego, zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody z naskórka
  • Niacinamide- witamina B3
  • Trehalose- kwas traneksamowy, działanie rozjaśniające, pomocny w leczeniu trądziku różowatego, 
  • Cetearyl Alcohol- alkohol cetearylowy, substancja konsystencjotwórcza 
  • Squalane- skwalan
  • Glycerin- gliceryna, silne właściwości nawilżające 
  • Caesalpinia Spinosa Fruit Extract-
  • Tilia Platyphyllos Flower Extract- wyciąg z kwiatów lipy drobnolistnej
  • Tulipa Gesneriana Flower Extract- ekstrakt z kwiatów czarnego tulipana
  • Kappaphycus Alvarezii Extract- wyciąg z czerwonych alg
  • Sodium Steaoryl Glutamate- emulgator, ułatwia tworzenie emulsji
  • Maltodextrin- poprawia i utrzymuję konsystencję kosmetyków
  • Caesalpinia Spinosa Gum- guma z drzewa Tara, naturalny konserwant
  • Caprylyl Glycol- glikol kaprylowy, nośnik substancji aktywnych, ma zdolność głębokiego wnikania wgłąb skóry 
  • Citric Acid- kwasek cytrynowy
  • Parfum- zapach 
  • Hydroxyacetophenone- konserwant
  • 1,2 Hexanediol
  • Potassium Sorbate- sorbinian potasu, konserwant
  • Sodium Benzoate- benzoesan sodu, konserwant
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.

Całodniowy krem odżywczy rokitnik

Opis produktu:
Krem ten przeznaczony jest dla kobiet, które chcą mądrze dbać o pielęgnację swojej skóry. Krem zawiera do 99 % składników pochodzenia naturalnego, jest odpowiedni dla vegan - brak składników pochodzenia zwierzęcego, a wszystkie składniki posiadają certyfikat.
Kremik składa się głównie z naturalnych maseł i olei oraz witamin i ekstraktów roślinnych. Ponadto znajdziemy w nim ekstrakt z owoców rokitnika, który ma za zadanie poprawić spójność włókien białkowych, ujędrnić ją, fermenty olejowe pochodzące z oleju z moreli, ze słodkich migdałów, z oliwy z oliwek i ze słonecznika, które mają właściwości odżywcze i naprawcze skórę. Obecny w nim koktajl lipidowy w skład którego wchodzą masło Shea, skwalan, olej kokosowy, który odnawia płaszcz hydrolipidowy i zapobiega odparowaniu wody z naskórka przez co skóra jest bardziej nawilżona. W składzie tego kremu można znaleźć cenne substancje takie jak : arcydzięgiel, aloes, naturalne emolienty (zapobiegają utracie wody z naskórka) oraz galusan epigalokatechiny. Krem ten możecie kupić tutaj : KLIK



Moja opinia :
Krem znajduje się w słoiczku o pojemności 50 ml wykonanym z ciemnego szkła. Krem ma delikatny zapach, konsystencja jest dosyć gęsta, ale krem z łatwością rozprowadza się na skórze. Bardzo podoba mi się to, że kremik ma w składzie substancje naturalne, certyfikowane oraz brak jest produktów pochodzenia zwierzęcego. Jak widzicie w poniższej analizie składu w kosmetyku tym nie ma zbyt wielu substancji pochodzenia syntetycznego, nie ma ani jednej szkodliwej substancji, a jest wiele cennych substancji pochodzenia naturalnego. Duży plus za obecność nawilżającego masła Shea, skwalanu  oraz wielu przeciwutleniaczy. Podoba mi się też, że użyto tutaj naturalnych emulgatorów czy konserwantów.
Kremik nakładałam na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Bardzo dobrze się rozprowadzał po skórze, tak że mogłam go delikatnie wklepać, a nie musiałam go rozcierać. Kremik ma tez bardzo ładny, delikatny zapach. Bardzo dobrze nawilża przez cały dzień. 





Skład :
  • Aqua- woda
  • Butyrospermum Parkii Butter- masło Shea
  • Cocos Nucifera Oil- olej kokosowy
  • Glycerin- gliceryna
  • Tripelargonin- wyciąg z ostropestu plamistego
  • Glyceryl Stearate- emulgator pochodzenia roślinnego, zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody z naskórka
  • Magnesium Aluminum Silicate- krzemian magnezowo-aluminiowy, stabilizator emulsji
  • Shea Butter Ethyl Esters
  • Cetearyl Alcohol- alkohol cetearylowy, składnik konsystencjotwórczy
  • Aloe Barbadensis Leaf Juice- sok z liści aloesu
  • Pseudozyma Epicola/Apricot Kernel Oil/Olive Fruit Oil/Sunflower Seed Oil/ Sweet Almond Oil/ Angelica Gigas Root Extract Ferment Extract Filtrate- przefiltrowane fermenty olejowe
  • Squalane- skwalan
  • Maltodextrin- maltodekstryna, pochłania wilgoć, sebum, pot
  • Hippophae Rhamnoides Kernel Extract- wyciąg z pestek rokitnika, rozjaśnia przebarwienia
  • Epigallocatechin Gallatyl Glucoside- galusan epigalokatechiny, polifenol pochodzenia roślinnego, występuje w zielonej herbacie, bardzo silny antyoksydant
  • Gallyl Glucoside- glikozyd, antyoksydant
  • Propyl Gallate- galusan propylu, przeciwutleniacz
  • Sodium Steaoryl Glutamate- emulgator
  • Xanthan Gum- guma ksantanowa, stabilizator emulsji
  • Caprylyl Glycol- glikol kaprylowy, nośnik substancji aktywnych
  • Citric Acid- kwasek cytrynowy
  • Parfum- zapach
  • Hydroxyacetophenone- konserwant
  • 1,2 Hexanediol-
  • Benzyl Alcohol- alkohol benzylowy,rozpuszczalnik substancji, naturalny konserwant
  • Dehydroacetic Acid- kwas dehydrooctowy, naturalny, łagodny konserwant
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.

Balsamiczne serum Mak

Opis produktu :
Serum to  przeznaczone jest dla kobiet, które chcą mądrze dbać o pielęgnację swojej skóry. Serum zawiera do 99 % składników pochodzenia naturalnego, jest odpowiedni dla vegan - brak składników pochodzenia zwierzęcego, a wszystkie składniki posiadają certyfikat.
Serum  składa się głównie z naturalnych maseł i olei oraz witamin i ekstraktów roślinnych. Znajdziemy w nim substancje nawilżające, wygładzające skórę, odżywcze, ujędrniające. Ponadto znajdziemy w nim ekstrakt olejowy z nasion maku, który poprawia jędrność skóry i likwiduje cienie pod oczami, skwalan i hemiskwalan, które są naturalnymi składnikami płaszcza hydrolipidowego skóry, a w kosmetykach mają za zadanie zmiękczyć i nawilżyć skórę. W skład serum wchodzi również witamina E zwana witaminą młodości, która neutralizuje wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się skóry, dodatkowo w serum znajdziemy również fermenty olejowe i trójglicerydy. Serum Mak możecie kupić tutaj : KLIK


Moja opinia :
Serum znajduje się w słoiczku o pojemności 30 ml wykonanym z ciemnego szkła. Serum jest barwy przezroczysto- białej (podobna do oleju kokosowego), o stałej konsystencji i o pięknym, kwiatowym zapachu.
Bardzo podoba mi się jego krótki skład, w którym są zawarte cenne substancje aktywne. Tak jak podaje producent, w skład produktu wchodzi hydroskwalan, skwalan, wyciąg z nasion maku polnego. Te trzy substancje mają właściwości silnie nawilżające i bardzo dobrze się wchłaniają i co ważne nie zatykają porów. Duży plus za obecność witaminy E oraz naturalnych emolientów pozyskanych z oleju kokosowego i glicerydu. Mały minus za zastosowanie sztucznych zapachów zamiast np.: olejków eterycznych.
Serum nakładałam na oczyszczoną skórę twarzy, szyi, dekoltu i pod oczy na noc. Z racji tego, że jest to serum na bazie olei, a nie wody, więc nie trzeba już na nie nakładać kremu. Serum jest bardzo wydajne. Wystarczy nałożyć bardzo niewielką ilość, poczekać kilka sekund, a serum zamieni się z konsystencji stałej na płynną i można je wtedy bardzo dobrze rozprowadzić po skórze.
Serum bardzo dobrze nawilża skórę, pozostawia lekki film ochronny na powierzchni skóry, który zabezpiecza ją przed odparowaniem wody z naskórka. Przy regularnym stosowaniu lekko rozjaśnia cienie pod oczami. 
Moim zdaniem warto sięgnąć po to serum szczególnie latem, gdy nasza skóra jest narażona na wysuszenie. Serum to sprawdza się naprawdę świetnie w nawilżaniu skóry, ale ma też za zadanie odżywić skórę, ujędrnić ją oraz przeciwdziała wiotkości skóry przez wzmocnienie włókien budulcowych. Te efekty możecie zobaczyć dopiero po długotrwałym stosowaniu produktu. Mimo wszystko warto :)





Skład :
  • C13-15 Alkane- skwalan light (hydroskwalan), nawilża, bardzo dobrze i szybko się wchłania
  • Tripelargonin- wyciąg z ostropestu plamistego
  • C10-18 Triglycerides- rozpuszczalnik substancji
  • Caprylic/Capric Triglyceride- emolient tłusty otrzymywany z oleju kokosowego i glicerydu
  • Squalane- skwalan, nawilża skórę
  • Papaver Rhoeas Extract- wyciąg z nasion maku polnego
  • Tocopherol- witamina E
  • Helianthus Annuus Sunflower Seed Oil- olej z nasion słonecznika
  • Glyceryl Caprylate- emolient pozyskiwany z oleju kokosowego i glicerydu
  • Parfum- zapach
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, na niebiesko konserwanty i emulgatory sztucznego pochodzenia, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.

1. Znacie Uzdrovisco?
2. Z jakimi składnikami aktywnymi macie swoje kremy ?
3. Stosujecie w swojej pielęgnacji witaminę B3?

Have a nice day

Może Cię również zainteresować

63 komentarze

  1. Skusilabym sie na ten krem, moze poradzilby sobie ze spowolnieniem oznak starzenia sie mojej skory :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością ten przeciwzmarszczkowy z serii czarny tulipan Ci w tym pomoże :)

      Usuń
  2. Muszę w końcu kupić kosmetyki z witaminą b3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesting post dear! thanks for sharing, xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tak czytałam to doszłam do wniosku, że mojej skórze brakuje chyba tej witaminki

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze go, ale kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że witamina B jest niezbędnym składnikiem aktywnym. Ja biorę codziennie ok. 3 tabletek witaminy B ( tej w czystej postaci - nie lubię suplementów). Co do kosmetyków zacznę zwracać uwagę na zawartość witaminy B w ich składzie. Z tych które przedstawiasz ciekawi mnie krem z czarnym tulipanem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry wybór :) Krem ten nie dość, że dba o odpowiedni poziom nawilżenia to jeszcze zapobiega zmarszczkom :)

      Usuń
  7. Nie wiedziałam,że witamina pomaga przy trądziku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. witamin nigdy nie odmówię! Pora kupić kosmetyki z witaminką :3

    OdpowiedzUsuń
  9. O ciekawe informacje o tej witaminie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Informative post.
    I didn't know B3 is that important
    and does a lot of good things in our body.

    Ann
    https://roomsofinspiration.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o tej marce... ale skład ma niczego sobie!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam nic z tej firmy :P a witaminy z grupy B dostarczam w żywności ( nieaktywne płatki drożdżowe <3 ). W produktach kosmetycznych nie widziałam witaminy B ( lub nie zwracałam uwagi :P ), ciekawi mnie jak sprawdziłaby się na mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że witaminę B dostarczasz sobie z żywności. Niestety obecnie w żywności jest zbyt mało witamin, aby mogły one jeszcze zadbać o naszą skórę, więc trzeba je sobie dostarczać zewnętrznie za pomocą kosmetyków :)

      Usuń
  13. Zupełnie nie kojarzę ich produktów, ale ostatnio coraz intensywniej myślę o tym, żeby włączyć sobie niacinamid do pielęgnacji :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Koniecznie zwracaj też uwagę na skład produktów :)

      Usuń
  14. W sumie się tak zastanawiam i nie wiem czy posiadam jakikolwiek kosmetyk z witaminą B3, aż pójdę zaraz przejrzeć moją łazienkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy produkt, będę go szukać w driheriach, może znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym przetestowała :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy produkt, używam jakiegoś kremu z witaminą b3 i rzeczywiście widać róznicę

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przydatne! Dziękuję za tak dokładne opisanie składu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo wartościowy wpis. Widać, że witamina B3 jest bardzo bardzo ważna. Ja biorę codziennie po 3 tabletki czystej witaminy B ( nie suplementu) kupionej w aptece. Jednak myślę, że skuszę się też na ten krem z rokitnikiem :) Uwielbiam naturalne kosmetyki :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tej marki, ale mnie zainteresowałaś i bardzo chętnie przyjrze jej się bliżej.A o witaminach z grupy B mam wrażenie, że mówi się zdecydowanie za mało. Słyszy się o A, E, kwasie hialuronowym, a te B jakoś gdzieś znikają :) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja witaminę B3 kojarzę głównie przez wzgląd na jej właściwości pomocne w walce z niedoskonałościami skóry oraz działanie rozjaśniające :)
    Wiele z moich kosmetyków do codziennej pielęgnacji ma ją w składzie i jak dotąd nie mogę na nią narzekać bo nigdy mnie nie zawiodła, chociaż wiadomo - zawsze rozpatruje się jej działanie w obecności innych składników pielęgnacyjnych :D
    Zarówno krem, jak i przedstawione serum prezentują się ciekawie, może wypróbuję!

    Zapraszam do udziału w konkursie na moim IG! ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że jako jedyna z niewielu osób sięgasz po kosmetyki z witaminą B3 ;)

      Usuń
  22. Tak jest każda z nas marzy o pięknej i nieskazitelnej cerze co czasami jest łatwe do zrobienia a czasem nie. Zdecydowanie w dążeniu do idealnej cery pomagaja odpowiednie kosmetyki. Tego cuda jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  23. Super to wszystko przedstawiłaś, podoba mi się jak poprowadziłaś ten wpis ;) Kosmetyki chętnie sprawdzę i może akurat wprowadzę do codziennej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z chęcią wypróbuje tego serum:)

    OdpowiedzUsuń
  25. O właściwościach witamin mam niestety małą wiedzę, tak więc dzięki za informacje. Przyjrzę się bliżej tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że coś zyskałaś dzięki temu wpisowi :)

      Usuń
  26. Bardzo przydatne informacje. Ciekawie te produkty wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czas zainwestować w dobry krem przeciwzmarszczkowy, ten wydaje się super. Podoba mi się i jest super pomocna analiza składu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ostattnio coraz częściej słychać i tej witaminie, także coś musi być na rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znałam wcześniej tej marki, dlatego mega mnie nią zaciekawiłaś! Szczególnie chętnie wypróbowałabym to balsamiczne serum, wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Oh very nice products darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  31. Od kiedy używam produktów z tą witaminą widzę jak kondycja skóry się poprawia

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie spotkałam się z tą marką, a widzę, że składy są świetne. :-)

    OdpowiedzUsuń