EKOtyki jesień 2019 - jak mądrze kupować i nie zbankrutować?
4.10.19Hi
W tym roku po raz kolejny wybrałam się na EKOtyki do Krakowa. EKOtyki to są targi na których można kupić naturalne kosmetyki. Od wielu lat jestem fanką wszystkiego co naturalne, więc nie mogło mnie tam zabraknąć. Na tych targach jest tak mnóstwo produktów, tak wiele firm, dodatkowo one tak pięknie wyglądają i pachną, że chce się je wszystkie kupić. Niestety naturalne kosmetyki nie sa tanie. Moja koleżanka jak ze mną jedzie to zazwyczaj wychodzi z kilkoma torebkami kosmetyków, a ja kupuję zawsze to co faktycznie potrzebuję, chociaż trudno jest przezwyciężyć pokusę, żeby nie kupić czegoś więcej. Jak to robię, że kupuję faktycznie to co chcę i nie wychodzę z pustym portfelem?
1. Korzystaj z rabatów, czy gratisów
Na takich targach możemy kupić kosmetyki w niższych cenach, ponieważ producenci przeważnie dają rabaty w wysokości 5-20%, nie musimy ponosić tez kosztów wysyłki, a czasami przy większych zakupach można dostać coś w gratisie. W tamtym roku przy zakupie płynu do higieny intymnej marki Vianek dostałam ich pełnowymiarową pomadkę za darmo, a w tym roku na stoisku Szmaragdowe Żuki przy zakupie serum na naczynka dostałam próbkę maseczki. Przy okazji możecie zapytać się sprzedawców czy dany produkt będzie dobry dla Waszej cery oraz można przetestować dany produkt na własnej skórze, co jeszcze bardziej składnia nas do zakupu :)
2. Zrób sobie wcześniej listę produktów, których potrzebujesz i wybierz marki, których ceny Ci odpowiadają
Przeważnie na EKOtyki jeżdżę z przygotowaną wcześniej listą produktów, które mi są potrzebne. Na fanpage EKOtyków macie podaną listę wystawców/producentów. Zawsze przeglądam tą listę i wybieram sobie producentów oraz produkty, których mi brakuje w domu. Zapisuję sobie też przy nich kwoty, żebym mogła zobaczyć ile to będzie razem kosztować. Warto też sobie przeznaczyć wcześniej budżet na te targi. U mnie przeważnie jest to ok 250 zł.
A teraz opowiem Wam o produktach, które kupiłam na EKOtykach. Tym razem potrzebowałam czegoś dla mojej cery naczynkowej. Ostatnio mi się rozszerzyły i zaczęły mi się bardziej różowić policzki. Potrzebowałam kremu lub serum, które je "uspokoi", wyrówna koloryt mojej skóry oraz wzmocni naczynka. Szukałam też czegoś do skóry głowy, ponieważ ostatnio bardzo wypadają mi włosy oraz rozglądałam się za naturalną gąbką do mycia ciała. Udało mi się kupić to wszystko co chciałam.
Veoli Botanica
Nad tą marką się trochę zastanawiałam. Mają bardzo fajną serię produktów, ale nie jest jasno napisane, że są one przeznaczone do cery naczynkowej. Dowiedziałam się o tym dopiero od Pani z tego stoiska. Ona też ma taki sam typ cery co ja i ta seria bardzo jej pomogła. Kosmetyki są w pojemnikach wykonanych z farmaceutycznego szkła, mają minimalną szatę graficzną i delikatny zapach. Ja wybrałam delikatny peeling z pestek malin i krem do twarzy na noc.
Peeling z pestek malin bardzo ładnie pachnie owocami. Ma lekko oleistą, płynną konsystencję z całymi pestkami malin. Duży plus za szklaną buteleczkę, którą dobrze się trzyma w dłoni. Peeling bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, ale jest przy tym na tyle delikatny, że nie podrażnia cery wrażliwej czy naczyniowej. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Krem do twarzy na noc znajduje się w szklanym słoiczku, posiada kremową konsystencję i delikatny zapach. Bardzo dobrze nawilża skórę i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Jeśli lubicie kosmetyki o ładnym zapachu to nie rezygnujcie z tego kremiku tylko dlatego, że jest bezzapachowy. Możecie dodać sobie 1-3 Waszego ulubionego olejku eterycznego i gotowe.
Krem do twarzy na noc znajduje się w szklanym słoiczku, posiada kremową konsystencję i delikatny zapach. Bardzo dobrze nawilża skórę i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Jeśli lubicie kosmetyki o ładnym zapachu to nie rezygnujcie z tego kremiku tylko dlatego, że jest bezzapachowy. Możecie dodać sobie 1-3 Waszego ulubionego olejku eterycznego i gotowe.
Szmaragdowe żuki
Na to serum czekałam najbardziej. Mam problem z rozszerzonymi naczynkami na twarzy i na nogach. Na prawej łydce mam bardzo widoczną siateczkę rozszerzonych naczynek. Bardzo chciałam się ich pozbyć, ale nie chciałam wydawać dużo pieniędzy na laser, wolałam zadziałać naturalnie. Dużo osób uważa rozszerzone naczynka za pęknięte. Te rozszerzone mogą nam się wchłonąć, ale te pęknięte już nie.
Serum jest z buteleczce wykonanej z ciemnego szkła z pipetką. Ma złocista barwę i piękny ziołowo-owocowy zapach. Serum ma postać oleju, ale ekspresowo się wchłania nie zostawia tłustego filmu, tylko lekką warstewkę ochronną. Jest ono bardzo wydaje, wystarczy na 4-5 miesięcy codziennego stosowania. Jestem bardzo zadowolona z działania tego serum, a dopiero używam go dwa tygodnie. Na łydce widoczność siateczki naczynek zmniejszyła mi się o połowę. Co prawda kosztuje ono prawie 150 zł, ale moim zdaniem warto je kupić , jak macie problemy z naczynkami.
Szczota
Z tej firmy kupiłam naturalną gąbkę do mycia ciała. Jest dosyć duża, większa od szerokości dłoni. Mydło czy żel bardzo dobrze się na niej pieni, wystarczy niewielka ilość produktu, aby umyć całe ciało. Dodatkowo ta gąbka zapewnia nam delikatny peeling całego ciała.
Nowa Kosmetyka
Ta marka to dla mnie nowość na EKOtykach. Pierwszy raz się z nią spotkałam. Od razu muszę Wam powiedzieć, że właścicielka marki pani Natalia (moja imienniczka :) ) potrafi dobrze dobrać produkty do typu cery i nie wciska kosmetyków na siłę, żeby tylko sprzedać. Od Nowa Kosmetyka przywiozłam do domu serum do paznokci "na ratunek po hybrydzie" i serum do skóry głowy "mniej problemów więcej włosów".
Serum do paznokci "na ratunek po hybrydzie" znajduje się w małym słoiczku wykonanym z ciemnego szkła. Jest ono barwy szaro-brązowej i pachnie trochę przyprawą "maggi". Mi to osobiście nie przeszkadza, bo dla mnie liczy się głównie skład kosmetyku i jego działanie. Kosmetyk nakładałam na pazurki i skórki przed snem. Stosowałam go tylko przez dwa tygodnie i muszę przyznać, że skórki wyglądały bardzo ładnie, nie odstawały, nie były suche, a paznokcie się wzmocniły i przestały mi się tak strasznie łamać i rozdwajać.
Serum do skóry głowy "mniej problemów więcej włosów" znajduje się w buteleczce wykonanej z ciemnego szkła z pipetką. Serum ma płynną, wodnistą konsystencję i jest przezroczyste. Pachnie miętą. Skład jest bardzo dobry i można znaleźć w nim miętowy olejek eteryczny oraz keratynę. Serum dodawałam do żelu aloesowego i taką mieszankę nakładałam na noc na skórę głowy, a następnego dnia rano myłam włosy. Już widzę, że rosną mi tak zwane baby hair, które są mocne i zdrowe.
1. Znacie te produkty?
2. Byliście na EKOtykach?
3. Możecie polecić jakieś kosmetyki do cery naczynkowej ?
Have a nice day
52 komentarze
Na EKOtykach ani żadnych innych targach kosmetycznych jeszcze nie byłam ale mam nadzieje, że kiedys mi się uda takie odiwedzic :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie się tam wybierz :)
UsuńGrunt to planowanie. :) Na targach nie byłam, ale plan zakupów warto mieć nawet przed wizytą w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńMyślę, że mogłabym się skusić na peeling z pestek malin.
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńNiestety nie byłam na żadnych targach kosmetycznych :( Co do produktów, to zapowiadają się ciekawie i sama bym je chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci się kiedyś wybrać :)
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńŚwietne perełki można tam dostać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że będe miała okazje kiedyś zawitac na takich targach :)
Buziaki :*
Koniecznie sie tam pojaw :)
UsuńMoja mama na pewno ucieszy się z tego serum:)
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sumieniem :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji wybrać się na takie ekotyki. Może w końcu się wybiorę bo chyba mają być w Katowicach o ile dostane urlop bo z tym też różnie bywa. Fajne zakupy
OdpowiedzUsuńWybierz się koniecznie :) Zawsze można kupić tam coś dobrego :)
UsuńW tytule zadałaś bardzo dobre pytanie... i już mamy odpowiedź! Faktycznie lepiej sobie wszystko zaplanować i założyć z góry budżet jaki chcemy przeznaczyć na zakupowe szaleństwo:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Będzie nam wtedy zdecydowanie łatwiej.
UsuńJak kupować by nie zbankrutować? Myślę, że po prostu z głową. Zazwyczaj dajemy się ponieść zakupowemu szaleństwu a potem rozczarowanie, że w portfelu pustka ;) Tak jak napisałaś lepiej wszystko sobie zaplanować i założyć budżet jaki chcemy wydać podczas zakupów :) Co do EKOtyków nigdy nie byłam na takich targach kosmetycznych. A szkoda, bo myślę, że by mi się tam spodobało :)
OdpowiedzUsuńOj tak. W takim razie polecam Ci się tam wybrać :)
UsuńKorzystając z rabatów, gratisów można naprawdę sporo zaoszczędzić. Sama tak robię :) Również przygotowuję listę czego potrzebuję, patrzę na promocje i wtedy zakupuję :D Jak się chce, to można kupować z głową, naprawdę. twoje rady są super!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńW sumie nigdy przy tym nie patrzę na cenę, grunt, by kosmetyk był dobry:)
OdpowiedzUsuńWarto patrzeć na cenę i na skład :)
UsuńNa skład na pewno, ale jakoś ceny nigdy mi nie przeszkadzają, jak coś chcę, to kupuję, niezależnie od ceny :D
UsuńJak skład jest bardzo dobry to warto dać więcej :)
UsuńNigdy nie byłam na takich EKOtykach, ale od dawna mam na to ochotę. Niestety w moim mieście lub pobliskich nikt nie organizuje tego typu wydarzeń, a szkoda bo wtedy wzięła bym udział. Może jednak kiedyś się to zmieni
OdpowiedzUsuńDawniej EKOtyki odbywały się tylko w Krakowie, a od jakiegoś czasu są już w Katowicach, Warszawie i w Gdańsku :)
UsuńTeż mam cerę naczyńkową i ciężko znaleść produkty które by nie podrażniły :/ Widziałam relację z tego eventu na vlogu jednej z blogerek, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?:)
Teraz już jest lepiej z tymi produktami do cery naczynkowej, jest ich więcej i mają dobry skład :)
UsuńZ przyjemnością wybrałabym się na takie targi kosmetyczne. Tak naprawdę nowe rzeczy kupuję przy zużyciu poprzednich, ale faktycznie rozważamy planowanie. Tylko bardziej tego typu, żeby robić troszkę większe zakupy ulubionych produktów wówczas, gdy akurat mają różnego rodzaju promocje. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na Ekotykach, ale obiecuję sobie że kiedyś się wybiorę. Mam również drobne rozszerzone naczynka na twarzy i łydkach :(
OdpowiedzUsuńKoniecznie się tam wybierz :) Ja też mam na łydkach rozszerzone naczynka i mi pomogło to serum od Szmaragdowych Żuków.
UsuńNie znam tych produktów. :/
OdpowiedzUsuńTo szkoda ;/
UsuńTo be honest, this is my first time knowing about these products.
OdpowiedzUsuńSeems like I need to explore more to get to know about them, but thanks to you for the clear explanation, dear!
xoxo,
|CHELSHEAFLO|
www.chelsheaflo.com
Thank you :)
UsuńSerum Szmaragdowe Żuki słyszałam że jest dość dobre. :) Pozostałych produktów niestety nie znam.
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobre jako dodatek do kremów :)
Usuńnie znam ich :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ;/
UsuńBardzo ciekawe marki jak i same produkty. Jak to na Ekotykach :))
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńFajne produkty :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńSuper wpis, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTaka lista jest zawsze pomocna. Grunt by się jej trzymać :) Na EKOtyki się nie wybieram.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dokładnie, tylko idąc na takie targi nawet mając listę to można od niej troche odbiec.
UsuńFajnie, że udało Ci się być na takich targach i muszę przyznać, że udało Ci się kupić wiele ciekawych produktów i niektóre z nich z chęcią sama kupię :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, polecam :)
UsuńOstatnio coraz częściej sięgam po naturalne kosmetyki. Metodą prób i błędów poszukuję takich, które warte są swojej ceny :)
OdpowiedzUsuń