Relaksująca pielęgnacja kosmetykami naturalnymi i mój sposób na piękną opaleniznę w środku zimy

12.2.18


Hi

Od jakiegoś czasu przy każdym poście opowiadam Wam o błędach w pielęgnacji naszej skóry i o tym jak rozpoznać typ skóry. Bardzo ważnym błędem jest to, że jak już kupimy jeden kosmetyk i się do niego przyzwyczaimy to stosujemy go przez cały czas. Powinniśmy zmieniać kosmetyki, ponieważ skóra przyzwyczaja się do niektórych składników oraz jej stan cały czas ulega zmianie. To, że kilka lat temu dany krem nam pomagał to nie oznacza, że teraz się sprawdzi. Przez złą pielęgnację możemy narobić sobie więcej szkody niż pożytku. Dlatego zachęcam Was do wypróbowania kosmetyków naturalnych, które pobudzają skórę do pracy i nie pozwolą jej się przyzwyczaić do substancji odżywczych :)


Olej z rokitnikiem


Opis produktu:
Olej z rokitnika zawiera karotenoidy (antyoksydanty) które odpowiadają za pomarańczową barwę i chronią skórę przed wolnymi rodnikami. Olej ten zawiera kwas palmitooleinowy który jest naturalną częścią lipidów. Dzięki niemu skóra jest zregenerowana, nawilżona, gładka i nabiera zdrowego kolorytu. Kompozycja ta składa się głównie z oleju rokitnikowego, oliwy pomace, nierafinowanego oleju słonecznikowego, rzepakowego oraz z olejków eterycznych :  geranoiwego,  paczulowego, rozmarynowego. Uwaga !!! olejek ten barwi skórę na złocisty kolor, a tkaniny na pomarańczowo. 
Kupić go możecie tutaj : olej z rokitnikiem



Moja opinia :
Uwielbiam ten olejek :) Bardzo ładnie pachnie rozmarynem. Nadaje on skórze złocisty odcień, a jest to szczególnie ważne zimą, gdy nie mamy możliwości uzyskania pięknej opalenizny. Ja niestety mam bardzo jasną karnację i opalam się zazwyczaj na czerwono (bez filtrów UV) lub lekko na brązowo (z filtrami UV), dlatego taki olejek to dla mnie coś cudownego. Nie dość, że nie muszę narażać swojej skóry na działanie promieni UV, to jeszcze mam piękną, złocistą skórę oraz naturalną pielęgnację olejkami :) Bardzo duży plus za świetny skład :)
Co do stosowania to używałam go tylko na nogi, ale można posmarować nim każdą część ciała. Musicie uważać, aby nie popsikać nim ubrań czy innych rzeczy, ponieważ brudzi je na pomarańczowo. Pamiętajcie też, żeby założyć rękawiczki jednorazowe na ręce. Mimo wszystko ten olejek to dla mnie nr 1 na każdą porę roku i jeśli tylko firma Morze Mydła będzie na EKOtykach to z pewnością kupię sobie kilka buteleczek.

Skład :
  • Olea Europea Fruit Extract - oliwa z oliwek
  • Helianthus Annus Seed Oil - olej słonecznikowy nierafinowany
  • Hipophe Rhamonides Fruit Oil - olej z rokitnika
  • Canola Oil - olej rzepakowy
  • Pelargonium Graveolens Flower Oil - geraniowy olejek eteryczny
  • Rosmarinus Officinalis Leaf Oil - rozmarynowy olejek eteryczny
  • Pogostemon Cablin Leaf Oil - paczulowy olejek eteryczny
  • Brassica Campestris Seed Oil & Rosmarinus Officinalis Extract - ekstrakt z rozmarynu rozpuszczony w oleju rzepakowym
  • Citral - naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Citronellol -naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Geraniol -naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Limonene - naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Linalool -naturalny składnik olejków eterycznych 
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.


Woreczek z suszem lawendy 

Opis produktu :
Woreczek ten powstał aby przybliżyć Wam morski klimat basenu Morza Śródziemnego i abyście mogli się rozkoszować zapachem lawendy nawet w środku zimy. Woreczki te są wykonane z bawełny, a wypełnione są suszem lawendowym pochodzącym z Polski, Cały ten proces odbywa się ręcznie, bez użycia maszyn. Doskonale sprawdzą się w szafie z ciuchami, bielizną lub po prostu jako ozdoba łazienki.
Lawenda ma cudowne właściwości, które ludzie wykorzystują od tysięcy lat. Lawenda uspokaja układ nerwowy, pomaga się odprężyć, zrelaksować, wyciszyć i odpocząć po trudnym dniu. Wąchanie kwiatów lawendy pomaga złagodzić bóle głowy, migrenę i wszystkie dolegliwości spowodowane przez stres.
Kupić go możecie tutaj : woreczek lawendowy


Moja opinia :

Uwielbiam ten woreczek. Kocham go za ten piękny zapach lawendy, za jego naturalność - jest wykonany w całości z bawełny, a w środku znajduje się prawdziwy susz bawełniany. Przeważnie trzymam go na łóżku, ponieważ wieczorem pomaga mi zasnąć po dniu pełnym stresu. Pomógł mi się uporać z bezsennością, która męczyła mnie już od dłuższego czasu. Wystarczy, że położę go sobie na poduszce, kilka razy powdycham ten przepiękny zapach i już śpię. Czasami wącham go sobie gdy boli mnie głowa lub jestem zmęczona, a on momentalnie mi pomaga odzyskać równowagę i powrócić do świata żywych. Jak widzicie na zdjęciu powyżej, nawet mojego psa ciągnie do tych kosmetyków (a najbardziej pewnie do woreczka lawendowego :) ) bardziej niż do ciasta leżącego obok :D 


Naturalne mydło z dodatkiem lawendy i pokrzywy

Opis produktu:
Mydełko to wykonywane jest ręcznie metodą Cold Process. Mydełko to dedykowane jest skórze wrażliwej, problematycznej i ze skłonnością do przetłuszczania się. Doskonale oczyszcza i tonizuje skórę. Dodatkowo zapach lawendy sprawia, że aż chce się sięgać po to mydełko.
Metoda Cold Process to metoda tworzenia mydła na zimno w temperaturze nie większej niż 50 stopni C. Dzięki temu oleje zachowują swoje cenne właściwości.
Dzięki obecności w składzie pokrzywy, mydełko to świetnie radzi sobie ze stanami zapalnymi skóry, trądzikiem, chorobami skóry głowy, łupieżem, łojotokiem oraz zapobiega wypadaniu włosów. 
Z kolei lawenda jest przydatna w pielęgnacji skóry dojrzałej, trądzikowej czy pozbawionej blasku. Likwiduje obrzęki, jest pomocna przy łuszczycy, wspomaga gojenie się oparzeń słonecznych. 
Kupić je możecie tutaj : mydło lawenda-pokrzywa


Moja opinia :

Mydełko ma ładny kształt, pięknie pachnie, a dodatkowo bardzo ładnie wygląda :D Pieni się delikatnie i nie wysusza przy tym skóry dłoni tak jak robią to mydła drogeryjne. Jest to zasługa naturalnego składu, który składa się w prawie w całości z olejków i innych naturalnych składników. Mydełko to może być świetnym prezentem dla bliskiej osoby lub może stać się nieodzownym elementem pielęgnacji. Nadaje się nie tylko do mycia dłoni, ale i całego ciała oraz twarzy. Skóra po jego użyciu jest gładka, nawilżona i rzadziej pojawiają się na niej zaskórniki :)


Skład:
  • Aqua- woda
  • Cocos Nucifera Oil - nierafinowany olej kokosowy
  • Canola Oil - olej rzepakowy
  • Olea Europea Fruit Oil - oliwa z oliwek
  • Butylospermum Parkii Butter - masło Shea
  • Goat Milk - mleko kozie
  • Helianthus Annus Seed Oil - olej słonecznikowy
  • Sodium Hydroxide - wodorotlenek sodu
  • Ricinus Communis Seed Oil - olej rycynowy
  • Illite & Kaolin & Montmorillonite - francuska glinka zielona
  • Cera alba- wosk pszczeli
  • Lavandula Angustifolia Oil - lawendowy olejek eteryczny
  • Lavandula Angustifolia Flower - olej z kwiatów lawendy
  • Urtica Dioica - napar z liści pokrzywy
  • Pogostemon Cablin Leaf Oil - olejek paczulowy
  • Brassica Campestris Seed Oil - olej rzepakowy
  • Rosmarinus Officinalis Extract - ekstrakt z rozmarynu
  • Linalool - naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Limonene naturalny składnik olejków eterycznych 
  • Geraniol -naturalny składnik olejków eterycznych 
Na zielono są oznaczone substancje naturalne, na pomarańczowo witaminy i minerały, na czarno substancje neutralne lub mało szkodliwe, a na czerwono substancje szkodliwe które powodują mocne uczulenia, są toksyczne lub rakotwórcze.


1. Znacie firmę Morze Mydła?
2. Stosowałyście któryś z tych produktów?
3. Jakie są Wasze ulubione naturalne firmy kosmetyczne ?

1. Do you know the Sea of Soaps company?
2. Have you used any of these products?

3. What are your favorite natural cosmetics companies?

Have a nice day 

Może Cię również zainteresować

28 komentarze

  1. Kosmetyki wyglądają bardzo ciekawie!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kochana dla mnie lawenda moze wystepowac pod kazda postacia, dziala na mnie niesamowicie odprezajaco i kojarzy mi sie z przyjemnoscia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Lawendę lubię, więc polubiłabym to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę minus, że olejek barwi na pomarańczowo, masakra :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy ubrać rękawiczki i się nie pobrudzisz :) Potem za to masz piękną, złocistą skórę :D

      Usuń
  5. Lovely post dear! Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedynie olej mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie zaciekawily te kosmetyki i z chęcią po nie siegne

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi tam na opaleniźnie nigdy szczególnie nie zależało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale opalenizna jest miłym dodatkiem do codziennej i naturalnej pielęgnacji skóry :D

      Usuń
  9. Który z nich przypadł Ci najbardziej do gustu ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zaciekawiły te produkty >3

    OdpowiedzUsuń
  11. Firmy nie znam ale mam pytanie czy olej rokitnikowy moze byc używany przez kobiety w ciąży ?? Jakie wspaniałe ciacha na twoim stoliku:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Looks really interesting! As usual great post)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że zapach lawendy przyciągnął nawet Twojego pieska:) Ja też lubię lawendę. O rokitniku słyszałam dużo dobrego, ale jeszcze nie przetestowałam.

    OdpowiedzUsuń