Recenzja książki kosmetyki naturalne DIY

16.11.18

Hi

W dzisiejszym poście opowiem Wam o świetnej książce, która zawiera proste przepisy na zrobienie  kosmetyków naturalnych we własnym domu. Książkę tą otrzymałam od księgarni internetowej Mega Książki. Książkę ta stworzyły dwie kobiety, które od dzieciństwa miały styczność z kosmetykami naturalnymi np. : płukanki ziołowe do włosów. Przez tą książkę chciały pokazać nam, że zrobienie kosmetyków naturalnych wcale nie jest takie trudne, a dają lepsze efekty niż kosmetyki drogeryjne.



We wstępie książki możecie przeczytać kilka informacji o autorkach, o ich firmie, o tym dlaczego zaczęły się interesować kosmetykami naturalnymi i ich produkcją. W dalszej części jest opis niektórych substancji kosmetycznych : glinek kosmetycznych, maseł, olei, olejków eterycznych, ziół, owoców i innych składników.



Książka znajduje się w twardej oprawce z piękną okładką. W środku na lewej stronie jest zdjęcie już przygotowanego kosmetyku lub produktów, z którego należy go zrobić, a na prawej stronie mamy podany dokładny przepis jak wykonać kosmetyk, listę składników. Dodatkowo są podane informacje do jakiego typu cery jest dany kosmetyk, czas na jego wykonanie, jak często go używać oraz termin ważności. Możemy również dowiedzieć się o tym jak działają poszczególne składniki z przepisu na naszą skórę oraz drobne rady czy uwagi praktyczne.



Książka ta jest podzielona na kilka działów. Pokrótce opiszę Wam każdy z nich.
1. Pielęgnacja cery
  •  oczyszczanie twarzy - tutaj są podane przepisy głównie na kosmetyki do mycia twarzy, które są oparte głównie na bazie glinek.  Bardzo spodobała mi się receptura na delikatną, ziołową białą glinkę do mycia twarzy i mam zamiar ją wykonać.
  • toniki do twarzy - znajdziemy tutaj przepisy na ujędrniające toniki na bazie alkoholu, łagodzące okłady na bazie lnu czy aloesu oraz tonizującą mieszankę na bazie octu jabłkowego. Mi w szczególności spodobał się tonik z chabrem bławatkiem jako kompres pod oczy, ponieważ zawsze mam problem z workami pod oczami.
  • kremy nawilżające -  w tym podrozdziale sa kremy przeznaczone dla każdego typu cery. Do ich przygotowania wykorzystano hydrolaty, oleje i olejki eteryczne. Zainteresował mnie krem lawendowy do cery normalnej, ponieważ uwielbiam lawendę <3
  • zabiegi kosmetyczne na twarz -  tutaj znajdziemy głównie maseczki na twarz. Latem miałam skórę mieszaną i do tego typu cery poleciłabym szczególnie głęboko oczyszczającą maskę z grejpfruta i drzewa herbacianego, która posiada silne działanie oczyszczające, ładnie rozświetla nawet cerę tłustą z problemami, a sok z grejpfruta zwęża pory.


2. Pielęgnacja ust - tutaj znajdziemy peelingi, balsamy i pomadki do ust. Na ich przygotowanie wystarczy z jakieś 40 minut. Głównie znajdziemy tutaj mocno odżywcze i regenerujące mazidła. Ten kto lubi zapach lawendy to polecam lawendowy balsam do ust, który ma właściwości odżywcze i łagodzące - w sam raz na jesienną pielęgnację ust.



3. Pielęgnacja skóry - w tym rozdziale znaleźć można produkty do oczyszczania ciała. Moim faworytem jest tutaj luksusowa bananowo-czekoladowa maseczka do ciała, która działa na skórę ujędrniająco, zwiększa produkcje kolagenu. Kolejny podrozdział jest poświęcony produktom nawilżającym ciało. Tutaj moje serce skradł kojący krem z owoców z rokitnika i dzikiej róży. Bardzo lubię to połączenie olei, które znakomicie łagodzą wszelkie podrażnienia skóry oraz przyspieszają gojenie się krostek i drobnych ranek. Oczywiście nie mogło zabraknąć podrozdziału dotyczącego pielęgnacji stóp i dłoni. Polecam Wam szczególnie krem do rąk z lawendy i oleju tamanu, który świetnie nawilża suche dłonie, regeneruje je, koi i niweluje podrażnienia skóry. A na lato polecam Wam chłodzący, miętowy bal;sam do stóp, który przyjemnie Was ochłodzi w upalny dzień, a dodatkowo zniweluje szorstką skórę na piętach oraz spowoduje, że nogi będą znowu "lekkie" i mniej opuchnięte.



4. Pielęgnacja włosów tutaj znajdziemy szampony dla blondynek, brunetek, do włosów tłustych oraz maski : wzmacniające, zmiękczające, przeciwłupieżowe oraz świetną maskę z chili i imbiru na porost włosów. Jeśli lubicie płukanki do włosów to nie martwcie się, bo nie zostały one pominięte w tej książce. Spodobała mi się szczególnie płukanki na bazie octu jabłkowego, które ładnie domykają łuski włosów i mamy świecące włosy jak z reklamy ;o



5. Ostatnim rozdziałem jest Relaksująca kąpiel. Tutaj to można już znaleźć wszystko. Od kuli i muffinek do kąpieli przez sole do kąpieli i saszetki. Pod koniec książki są jeszcze produkty, które można stosować u maluszków.

1.Czytaliście już tą książkę ?
2.Lubicie takie książki ?
3. Który z tych produktów zrobiłybyście same w domu ?

Have a nice weekend

Może Cię również zainteresować

25 komentarze

  1. Ciekawa publikacja, myślę że taka powinna być w każdym domu:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesująca książka :) Chętnie bym po nią sięgnęła :)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  3. coś dla mnie, chyba poproszę Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podboba mi sie ta ksiazka i to bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lovely post dear! Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa propozycja, jeszcze nie słyszałam o tej książce :) Choć raczej nie miałabym cierpliwości do tworzenia własnych kosmetyków :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wbrew pozorom jest bardzo proste i szybko się je wykonuje :) Przynajmniej niektóre :P

      Usuń
  7. Nawet nie wiedziałam ze istnieją takie książki . Choć mimo tego mi brak cierpliwości i czasu na takie zabawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre przepisy nie zajmą Ci za dużo czasu :) Na początek polecam przygotować puder do oczyszczania twarzy z białą glinką - jest banalnie prosty w wykonaniu :)

      Usuń
  8. Lubię sama robić kosmetyki, więc na pewno zaopatrze się w tą książke:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ogromną zwolenniczką stosowania kosmetyków naturalnych. I dlatego, tak często sięgam po produkty takie jak te, dostępne w ofercie tego sklepu internetowego: https://forever-kosmetyki.pl/13-aloes-dla-twarzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem świetnie, że można takie kosmetyki przygotować sobie samemu w domu, bo wtedy jesteśmy pewni w 100%, jaki mają one skład. Jeśli chcecie się dowiedzieć, z jakich kosmetyków korzystać i jak zrobić je samemu to zerknijcie sobie na stronę https://karrinatura.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, ja to bym chciała nauczyć się sama komponować sobie kosmetyki, dlatego taka książka bardzo by mi się przydała. Muszę jej poszukać, a kto wie, może akurat uda mi się coś wykombinować. Chociaż tu https://alkemie.com/ mam też fajną dostawę kosmetyków wege.

    OdpowiedzUsuń